Reprezentacja Chin w 2002 roku awansowała na swój ostatni i jak dotąd jedyny mundial. Wydawało się, że przez następne dekady uda się zbudować struktury, które pozwolą na to, aby udział Chińczyków w mundialach nie był kwestią incydentalną. To jednak się nie udało. - Ogromne pieniądze, tysiące boisk, wiedza Marcelo Lippiego czy Davida Beckhama - wszystko poszło na marne. Tak w 2022 roku pisał dziennikarz Sport.pl Konrad Ferszter.
Korupcja toczyła Chiny. Wielomilionowe łapówki szefa federacji
Okazuje się, że problem leżał także u góry, w tamtejszej federacji piłkarskiej. - Były prezes Chen Xuyuan przyjął miliony w zamian za pomoc w zawieraniu umów, opcje inwestycyjne i zarządzanie wydarzeniami - czytamy w "Guardianie", który powoływał się na doniesienia mediów krajowych.
Według tych informacji Xuyuan został skazany na karę dożywotniego więzienia za przyjmowanie łapówek. To jedno z największych śledztw antykorupcyjnych w sporcie w ostatnich latach. Kibice obwiniają słabość reprezentacji narodowej właśnie korupcją.
W telewizji narodowej wyemitowany został czteroodcinkowy serial dokumentalny o korupcji. To właśnie w nim Chen powiedział, że w 2019 roku - przed objęciem stanowiska prezesa Chińskiego Związku Piłki Nożnej (CFA) otrzymał plecaki zawierające po 300 000 juanów (to ponad 40 tysięcy dolarów amerykańskich) od dwóch lokalnych urzędników piłkarskich. Chcieli oni, aby się "nimi zaopiekował".
- Publiczne wyznania korupcji, często składane pod przymusem, stały się stałym elementem w telewizji narodowej od czasu objęcia władzy przez prezydenta Xi Jinpinga i uruchomienia rozległej kampanii antykorupcyjnej, która również objęła piłkę nożną - pisze "Guardian".
- Chen miał wykorzystywać swoje różne stanowiska w latach 2010-2013. Także te związane z CFA. Wszystko po to, aby pomagać innym w sprawach dotyczących kontraktowania projektów, operacji inwestycyjnych i organizacji imprez sportowych - donosi oficjalna agencja prasowa Xinhua.
Łącznie, według ustaleń s�du, miał przyjąć pieniądze i wartościowe przedmioty o wartości ponad 81 milionów juanów, czyli ponad 11 milionów dolarów amerykańskich. Wspomniana agencja prasowa pisze o "olbrzymich szkodach" wyrządzonych chińskiej pi�ce.
Skazani za korupcję zostali także inni wysoko postawieni urzędnicy. Chen Yongliang - były zastępca sekretarza generalnego CFA trafi za kratki na 14 lat, zaś Yu Hongchen - były wiceprezes CFA na 13. Dong Zheng - były dyrektor generalny chińskiej Superligi spędzi w więzieniu osiem lat.
