Jeszcze na początku listopada tego roku FC Honka mierzyła się z zespołem Vaasan Palloseura w finałowych meczach o mistrzostwo fińskiej Veikkausliiga. W obu spotkaniach pierwsza z drużyn poniosła porażkę 0:1, jednak mimo wszystko wicemistrzostwo kraju jest osiągnięciem godnym podziwu. Zaledwie kilka dni później do Honki dotarły bardzo smutne informacje o bankructwie kluczowego partnera biznesowego.
Mateusz Dubiczeńko - ekspert od ligi fińskiej - w mediach społecznościowych przekazał, że obecnie FC Honka walczy o możliwość uczestnictwa na czwartym poziomie rozgrywkowym w Finlandii. Pewne jest, że w sezonie 2024 zespół nie zagra w najwyższej Veikkausliiga ze względu na bankructwo spółki Esport Honka oy. Jest to drugi upadek klubu w historii.
Fińskie media uzupełniają, że sponsor FC Honka ogłosił upadłość w czwartkowe popołudnie. Spółka Esport Honka oy wygenerowała długi na kwotę około 340 tys. euro, których nie jest w stanie uregulować. Sprawia to, że trenerzy i zawodnicy FC Honka, którzy czekali na swoje roszczenia dotyczące wynagrodzeń, będą musieli ubiegać się o ich ochronę.
Portal hs.fi dodaje, że zawodnicy fińskiej drużyny zaczęli obawiać się o swoją przyszłość już w październiku, kiedy należna pensja nie pojawiła się na ich kontach. Właścicielem FC Honka i Honka Academy jest firma Honka ry, która wcześniej przekazała klub na mocy umowy upadłej obecnie firmie Esport Honka oy. Według ustaleń tamtejszych dziennikarzy główną przyczyną szybkiego pogorszenia się sytuacji finansowej klubu, jak i jego otoczenia był brak generowania przychodów w sezonie. Ponoć punktem przełomowym miała być wspomniana porażka w finale play-offów z Vaasan Palloseura oraz nieudana sprzedaż piłkarza Ville Koskiego, którego portal Transfermarkt wycenia na 400 tys. euro.