Zapytali papie�a: Messi czy Maradona? Ale odpowiedzia�. Argentyna mu tego nie zapomni

Papie� Franciszek to zadeklarowany fan argenty�skiego zespo�u San Lorenzo. Jest kibicem futbolu, wi�c nie mo�e dziwi�, �e w ko�cu otrzyma� pytanie, kt�rego ze swoich wielkich rodak�w woli - Diego Maradon� czy Leo Messiego? Papie� mocno zaskoczy� odpowiedzi�, kt�ra mog�a skonsternowa� wszystkich w jego ojczy�nie. Co takiego powiedzia�?

Dla wielu kibic�w najlepszym pi�karzem w historii jest Leo Messi, który zdobył wszelkie możliwe trofea klubowe i reprezentacyjne, a do tego ośmiokrotnie został laureatem Złotej Piłki. Nie brakuje jednak fanów, którzy wyżej cenią Cristiano Ronaldo, Diego Maradonę czy Pelego. 

Zobacz wideo Euro 2024 bez Polski? PZPN reaguje. "To jest najgorsze"

Papież Franciszek wskazał najlepszego piłkarza w historii. Nie wybrał żadnego ze swoich rodaków

Głos w tej kibicowskiej debacie zabrał także papież Franciszek, przy okazji rozmowy z włoską telewizją RAI. Biskup Kościoła Rzymskiego jest znany z fascynacji futbolem. Jest zdeklarowanym fanem argentyńskiego klubu San Lorenzo. Nie może więc dziwić, że otrzymał pytanie, kogo woli - Leo Messiego czy Diego Maradonę? 

- Który z nich? Wspomnę trzeciego: Pele. Maradona był fantastycznym piłkarzem, ale zawiódł jako człowiek. Ślizgał się wokół tych, którzy go chwalili i podziwiali, ale nie pomagali mu. Za to Messi jest inny. To ułożony człowiek, który jest dżentelmenem. Ale dla mnie, z całej tej trójki, największy jest Pele. To był człowiek z największym sercem i człowieczeństwem - stwierdził zaskakująco papież Franciszek. - Spotkałem kiedyś Pelego w samolocie. Mieliśmy okazję porozmawiać. To był wspaniały człowiek - dodał.

Więcej takich informacji znajdziesz na Gazeta.pl

Odpowiedź papieża może o tyle dziwić, że jako fan pi�ki no�nej na pewno dobrze sobie zdaje sprawę z tego, jak wielka jest rywalizacja w Ameryce Południowej, ale i na świecie, między Brazylijczykami i Argentyńczykami. Spotkania między tymi drużynami to jedne z największych klasyków w futbolowym światku i wielu rodaków może mieć mu za złe, że postawił Pelego nad Messiego i Maradonę. Jednak z racji wieku - 86 lat - na pewno miał okazję oglądać każdego z tych zawodników i mógł samemu dobrze ocenić, kto był najlepszy.

Wi�cej o: