Leo Messi już po raz ósmy w karierze zdobył Złotą Piłkę i jest niekwestionowanym rekordzistą świata w ilości zgarniętych nagród. Argentyńczyk nie wygrał wiele z Paris Saint-Germain oraz po transferze do Interu Miami, ale prestiżowe wyróżnienie trafiło w jego ręce dzięki wygranej na mundialu w Katarze. Tam jako kapitan poprowadził zespół do wielkiego triumfu. Zdaniem wielu ekspertów na nagrodę za indywidualne wyniki bardziej zasłużyło dwóch zawodnik�w - Erling Haaland i Kylian Mbappe.
Prawdopodobnie transfer Messiego do Interu Miami oznacza, że legenda już nigdy nie sięgnie po Złotą Piłkę. Kolejka zawodników do prestiżowej nagrody jest jednak długa, a na jej czele ustawili się Haaland i Mbappe. To oni uzupełnili tegoroczne podium, ale musieli uznać wyższość Argentyńczyka.
Messi jest jednak przekonany, że ta dwójka z pewnością sięgnie po prestiżową nagrodę w kolejnych latach. Argentyńczyk nie szczędził obu miłych słów. - To wybitni zawodnicy i nie możemy o nich zapominać. Mieli kapitalny rok i byli spektakularni. Jestem przekonany, że nadchodzą lata, w których to oni będą wygrywać Złotą Piłkę. Będzie walka między nimi i kilkoma innymi, młodymi pi�karzami - przekonuje 36-latek.
Mistrz świata z 2022 roku był niezwykle zadowolony ze zwycięstwa, ale każdemu z rywali poświęcił chwilę i był świadomy, że oni również mogli w tym roku wygrać. - Dwa lata spędziłem w tym samym klubie co Kylian i wiem, jaki ma talent. Wiele nas łączyło w meczu i podczas treningu. Jest wciąż bardzo młody. Erling też ma już fantastyczną karierę. To mogło być Twoje (Złota Piłka - przyp. red.) i byłoby idealnie - podsumował zwycięzca.
Więcej podobnych treści znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl.
Po wygranej Leo Messi zadedykował Złotą Piłkę Argentynie i Diego Maradonie, który 30 października obchodziłby 63. urodziny. Przyznał również, że triumf zawdzięcza grze w kapitalnym zespole, który również miał gigantyczną zasługę w wygraniu mundialu. Ósma nagroda umacnia Messiego na pierwszym miejscu wszech czasów przed Cristiano Ronaldo (5 wygranych) oraz Michelem Platinim, Marco van Bastenem i Johanem Cruyffem (po 3 wygrane).