Co za debiut. Bayern gromi, Mane i de Ligt strzelaj�. I to jak [WIDEO]

Bayern Monachium rozegra� pierwszy mecz po utracie Roberta Lewandowskiego. Monachijczycy pewnie pokonali DC United 6:2, a �wietny debiut zaliczyli Sadio Mane i Matthijs de Ligt.

Bayern Monachium utracił swojego najlepszego zawodnika po tym, jak Robert Lewandowski przeszedł do FC Barcelony. Klub obecnie przebywa w USA, gdzie w nocy rozegrał pierwszy pojedynek bez swojej gwiazdy. Śmiało trzeba przyznać, że brak jednego z najlepszych napastników świata nie był odczuwalny, bowiem monachijczycy pewnie pokonali DC United 6:2. 

Zobacz wideo Ile Robert Lewandowski zarobi, jeśli przejdzie do Barcelony?

Bayern gromi w Waszyngtonie. Świetny debiut Mane i de Ligta

Spotkanie w Waszyngtonie budziło spore zainteresowanie kibic�w, bowiem wszystkie bilety na ten mecz zostały wyprzedane. Trener Julian Nagelsmann chciał w meczu z United sprawdzić dyspozycję wszystkich zawodnik�w i zdecydował się na wystawienia osobnych składów na obie połowy. Od początku meczu na boisku znajdował się jeden z nowych nabytków Bayernu, Sadio Mane, który szybko pokazał swoje możliwości. W 5. minucie sfaulowany w polu karnym został Lucas Copado, a do wykonania "jedenastki" podszedł właśnie Senegalczyk. Napastnik nie miał problemu z pokonaniem bramkarza rywali, zdobywając pierwszą bramkę w barwach Bayernu i wyprowadzając drużynę na prowadzenie. Po 45. minutach mistrzowie Niemiec prowadzili 3:0.

 

W drugiej połowie na boisku pojawił się najnowszy zawodnik Bayernu, Matthijs de Ligt. Holender jeszcze szybciej zapracował sobie na uznanie trenera Nagelsmanna. Obrońca już w 47. minucie podwyższył prowadzenie zespołu, popisując się efektownym strzałem z pola karnego po rzucie rożnym. Później bardzo dobrze spełniał swoją rolę w defensywie, jednak w 72. minucie zderzył się z jednym z rywali i przez pewien czas nie wstawał z boiska. Od razu został zmieniony, a jak zapewnia szkoleniowiec nic groźnego de Ligtowi się nie stało. - To nie kontuzja. Ostatnie dni były dla niego wyczerpujące, łącznie z poranną sesją. W czwartek znów będzie w formie - zapewnił Nagelsmann. Mecz zakończył się pewnym zwycięstwem Bayernu 6:2.

 
Wi�cej o: