Odejście Mauricio Pochettino z PSG wydaje się być przesądzone już od dłuższego czasu. Jednak nadal brakuje oficjalnego potwierdzenia. Niedawno media informowały, że kwestią sporną pozostaje tylko kwota odszkodowania dla argentyńskiego szkoleniowca. Teraz okazuje się, że szkoleniowiec wysunął kolejne żądania.
Pochettino żąda wypłaty premii za sukcesy
Władze paryskiego klubu doszły do wniosku, że wypłacą trenerowi 15 mln euro odprawy. Ten jednak domaga się, aby przelano mu jeszcze premię za... sukces, którego jeszcze nie osiągnął. Dziennikarze "L'Equipe" podają, że 50-latek żąda dwóch milionów euro nagrody.
Taką kwestię Pochettino miał zapisaną w kontrakcie. Miał otrzymać gratyfikację, jeśli w przyszłym sezonie doprowadzi drużynę do zwycięstwa w lidze. Trener jest pewny, że udałoby mu się osiągnąć taki sukces, jeśli dostałby tylko szansę.
PSG nie chce jednak słyszeć ani o wypłacaniu nagród, ani tym bardziej o przedłużaniu kontraktu. Z racji jednak, że wciąż nie mogą dojść do porozumienia z Argentyńczykiem, nie mogą podpisać umowy z nowym trenerem. A są zdecydowani na Christophe'a Galtiera, który w minionym sezonie prowadził OGC Nice.
Paris Saint-Germain w minionym sezonie pewnie wygrało w Ligue 1, notując 26 zwycięstw, 8 remisów i 4 porażki. Na arenie międzynarodowej zespół jednak ponownie nie odegrał znaczącej roli. Z Ligi Mistrzów odpadli bowiem już w 1/8 finału, w którym przegrali z Realem Madryt.
