Dziennikarz radia Onda Cero, Alfredo Martínez, opublikował szokujące informacje. Według nich Leo Messi nie chciał podpisać kontraktu z Barceloną przynajmniej do końca roku. Oznacza to, że piłkarz już 1 stycznia mógłby podpisać umowę z nowym klubem i wtedy odszedłby z Barcelony za darmo.
Barcelona poinformowała już, że porozumiała się z pi�karzem w kwestii nowego kontraktu, który miałby obowiązywać do 2021, ale Argentyńczyk nie zdecydował się jeszcze na jej parafowanie.
Podczas sobotniej konferencji Blaugrany, Albert Soler (dyrektor sekcji sportowych Barcelony) mówił, że podpis Messiego nastąpi już wkrótce i nie ma żadnego powodu do niepokoju, ale zakulisowe informacje mówią, że Argentyńczyk nie jest zadowolony z tego, jak wyglądało okienko transferowe i być może zdecyduje się na opuszczenie klubu.
Z takiego obrotu spraw może być zadowolony Pep Guardiola, który chciałby sprowadzić Messiego do Manchesteru City. The Citizens byli gotowi wyłożyć na piłkarza 300 milionów euro, ale może się okazać, że za kilka miesięcy Messi mógłby do nich trafić za darmo. Byłby to najbardziej szokujący ruch transferowy w historii.
Być może jednak Messi chce ugrać dodatkową podwyżkę i gdy władze Barcelony się na nią zdecydują, to piłkarz wtedy podpisze nowy kontrakt i zostanie w Dumie Katalonii do końca swojej kariery.
