Robert Kubica wciąż nie zna swoich planów na wyścigowy sezon 2022. Kierowca z Krakowa pod koniec października zakończy sezon European Le Mans Series w portugalskim Portimao i dodatkowo wciąż nie zna swojej przyszłości w Formule 1. W padoku podczas Grand Prix Turcji pojawiała się informacja o wyścigach długodystansowych WEC, o których informowała dziennikarka Iwona Holod.
Oficjalnie: Robert Kubica wystartuje w wyścigach długodystansowych WEC. "Trzy wyścigi w trzy tygodnie"
Robert Kubica opublikował post na Instagramie, w którym poinformował fanów, że wystartuje w dwóch rundach wyścigów długodystansowych WEC w Bahrajnie, które odbędą się odpowiednio 30 października i 6 listopada tego roku. "Więcej ścigania. Po ostatnim wyścigu ELMS w Portimao dołączę do High Class Racing na ostatnie dwie rundy WEC w Bahrajnie. Wystartuję razem z Dennisem Andersenem i Andersem Fjordbachem. Trzy wyścigi w trzy tygodnie" - napisał Kubica.
Kierowca z Krakowa był już z zespołem High Class Racing podczas wyścigu Daytona 24h na początku 2021 roku, ale Duńczycy po dwóch godzinach wycofali się z rywalizacji po awarii skrzyni biegów. Robert Kubica nie wyjechał wtedy na tor. "Bardzo cieszę się z dołączenia do ekipy, dobrze znam kolegów z zespołu. Teraz będę się ścigał w klasie ProAm, które ma trochę inną specyfikę niż to, z czym mierzyliśmy się np. w European Le Mans Series. Chcę dać z siebie wszystko" - powiedział kierowca, cytowany przez oficjalną stronę WEC.
Zespół High Class zajmuje przedostatnie miejsce w klasyfikacji LMP2 z 15 punktami. Liderem jest brytyjska ekipa Jota Sport z 89 punktami, w skład której wchodzi m.in Stoffel Vandoorne (kierowca rezerwowy Mercedesa w F1), Antonio Felix da Costa (mistrz Formuły E z sezonu 2019/2020) czy Anthony Davidson (były kierowca testowy takich zespołów, jak British American Racing czy Honda).
