Wcześniej informowaliśmy o wypadku Sebastiena Ogiera w centrum Zagrzebia, gdy kierowca WRC dojeżdżał do 18. odcinka specjalnego Rajdu Chorwacji debiutującego w kalendarzu rajdowych mistrzostw świata. Pierwszy filmik ze zdarzenia pokazywał tylko moment uderzenia w cywilne BMW i zjazdu Toyoty Yaris Ogiera w miejsce przystanka autobusowego tuż po kolizji.
W sieci pojawiła się jednak dalsza część wydarzeń z miejsca wypadku. Na kolejnym filmiku widać, jak Ogier po konsultacji z członkiem swojego zespołu wsiada do samochodu otoczonego policjantami. Uruchamia silnik i próbuje ruszyć, ale na jego drodze staje jeden z policjantów.
Funkcjonariusz przez kilka sekund próbował zatrzymać Ogiera, ale ten dalej przyspieszał i w końcu policjant odsunął się, a samochód odjechał w drogę na start odcinka specjalnego. Później widać jeszcze jak członek zespołu dalej tłumaczy coś policjantom.
Nie wydano żadnego oficjalnego komunikatu w sprawie zatrzymania przez policję ze strony Toyoty lub organizatorów Rajdu Chorwacji. W chorwackich mediach pojawiła się jednak informacja od zagrzebskiej policji. Jest ona jednak dość lakoniczna. "Policja otrzymała zgłoszenie odnośnie wypadku w pobliżu budynku Urzędu Skarbowego w niedzielę około 7:15 rano. U kierowców nie było żadnych obrażeń, a jedynie szkody materialne" - czytamy na portalu index.hr.
Ogier i jego pilot Julien Ingrassia zatrzymali się później na starcie, żeby oszacować, co i jak szybko będzie można naprawić na serwisie. Następnie do pracy nad samochodem przystąpił zespół. Toyota poinformowała, że samochód po oględzinach sędziów został dopuszczony do dalszej jazdy.
- Inżynierowie i cały sztab wykonał kawał dobrej roboty, żeby doprowadzić do jak najlepszego stanu części aerodynamiczne w samochodzie. Z tym elementem nadal był pewien problem na trasie, ale wszystko szło w dobrą stronę. Trudno określić, ile dokładnie załoga traciła przez uszkodzenia - wskazał cytowany przez motorsport.com szef Toyoty, Jari-Matti Latvala. Chwalił też zachowanie Ogiera po kolizji. - Był profesjonalny i wykonał fantastyczną robotę po wypadku - dodał Fin. Po 18. odcinku specjalnym Ogier i Ingrassia spadli na drugie miejsce w klasyfikacji generalnej, bo wyprzedziła ich inna Toyota - Elfiego Evansa - o 2,8 sekundy. Po kolejnym odcinku Evans powiększył swoją przewagę do 3,9 sekundy, ale ostatecznie po ostatnim, 20. odcinku Ogier wygrał cały Rajd Chorwacji z przewagą zaledwie 0,6 sekundy nad rywalem.
Sebastien Ogier zdobywał tytuły mistrza świata WRC w latach 2013-2018 i w 2020 roku. Rajd Chorwacji odbywa się już po raz 45., ale po raz pierwszy jest częścią kalendarza sezonu Rajdowych Mistrzostw Świata. W klasie WRC3 w rywalizacji bierze udział także Kajetan Kajetanowicz, który w załodze z Maciejem Szczepaniakiem do 18. odcinka specjalnego pozostawał liderem swojej klasy.