Robert Kubica w dniach 12-13 kwietnia brał udział w przedsezonowych testach w Barcelonie na torze Catalunya przed startem zawodów European Le Mans Series. Polak wystąpił w trzech z pięciu sesji testowych, a najlepszy wynik zanotował 12 kwietnia w wieczornej sesji, gdzie zajął drugie miejsce, tuż za Louisem Deletrazem, swoim kolegą z zespołu. Z kolei tuż przed rozpoczęciem kwalifikacji "W Racing Team" uzyskało najlepszy czas - 1:32.828 – za sprawą Deletraza.
W pi�tek 16 kwietnia Robert Kubica nie chciał zdradzać w rozmowie z Cezarym Gutowskim, czy wystąpi w sesji kwalifikacyjnej. - Dowiecie się, gdy auto wyjedzie na tor – powiedział krótko. Zgodnie z przewidywaniami mediów, Polak nie wyjechał na tor, a "W Racing Team" reprezentował Szwajcar Louis Deletraz. Kierowca wyjechał na tor prototypem Oreca 07-Gibson.
Tak, jak w drugim treningu, Deletraz radził sobie dobrze i od samego początku utrzymywał się w czołówce European Le Mans Series. Na jednym z ostatnich okrążeń szwajcarski kierowca uzyskał czas 1:31.867, co dało mu drugie miejsce w sesji kwalifikacyjnej. Jak się potem okazało, do pole position zabrakło zaledwie 0,079 s.
Z pierwszego miejsca wystartuje zespół G-Drive Racing za sprawą świetnego przejazdu Holendra Nycka De Vriesa, mistrza Formuły 2 z sezonu 2019. Wyścig rozpocznie się 18 kwietnia o godzinie 11:00 i potrwa cztery godziny. Cykl European Le Mans Series to seria wyścigów długodystansowych, składająca się z sześciu rund. Rywalizacja rozpocznie się na torze Catalunya w Barcelonie. Sezon zakończy się 24 października w portugalskim Portimao.