Zarzuty Amerykanów? Chodzi o sprawę jeszcze z 2021 roku, gdy odbywały się igrzyska olimpijskie w Tokio. Wówczas badania wykazały, że 23 chińskich pływaków przyjmowało trimetazydynę - lek na serce, który WADA kwalifikuje jako doping. Organizacja przyjęła jednak wyjaśnienia Chińczyków, według których takie wyniki były skutkiem zanieczyszczenia żywności w hotelu i nie podjęła żadnych działań - pisał w kwietniu "New York Times".
To oczywiście wywołało oburzenie. Chińczycy zdobyli na igrzyskach w Tokio sześć medali, a w Paryżu liczą na kolejne. Amerykanie - w tym USADA, czyli Amerykańska Agencja Antydopingowa - zaczęli domagać się wyjaśnień od Witolda Bańki. I nie oszczędzali przy tym prezydenta WADA, którego oskarżyli o atak na wszystkich amerykańskich sportowców.
Polak musiał zareagować. W kontrataku zwracał uwagę m.in. na słabe wyniki USADA w walce z dopingiem oraz przypominał, że o stronniczość jeszcze niedawno oskarżali go Rosjanie. Wsparł go Dick Pound - pierwszy szef WADA - który stwierdził, że cały konflikt jest podbudowany polityczną rywalizacją Chin i USA.
Całe zamieszanie połączyło zazwyczaj walczących ze sobą Republikanów i Demokratów. Marsha Blackburn (Partia Republikańska), John Hickenlooper i Richard Blumenthal (Partia Demokratyczna) domagają się wyjaśnień od Bańki. W wydanym przez nich komunikacie wybrzmiewają oskarżenia.
Zdaniem senatorów dopuszczenie Chińczyków do igrzysk zabrało Amerykanom szansę na przywiezienie większej liczby medali do Stanów Zjednoczonych (w pływaniu zdobyli ich 30), a WADA zaufała Chińskiej Agencji Antydopingowej na słowo. Wskazują też na umowę sponsorską, którą organizacja ma z chińską firmą ANTA Sports i zwracają uwagę, że jest to... sponsor tamtejszej reprezentacji pływackiej. Na koniec zadali pytania.
Amerykanie chcą wiedzieć, kto podejmował decyzje ws. chińskich pływaków i dlaczego nie zastosowano wobec nich normalnych przepisów. Interesuje ich też, czy fakt, że w 2022 roku odbyły się zimowe igrzyska olimpijskie w Pekinie, miał jakikolwiek wpływ na decyzję WADA. Na koniec pojawiły się oskarżające pytania o chiński patronat. Żądają informacji o liczbie sponsorów, których ma agencja, kwotach, jakie od nich otrzymuje oraz ich pochodzeniu.
Ostatnie pytanie skierowane wprost do Witolda Bańki: "Czy twoim zdaniem bycie sponsorowanym przez państwa, których działania regulujesz, stwarza konflikt interesów lub sprawia pozory niestosowności?".
Senatorowie oczekują odpowiedzi od prezydenta WADA do 5 czerwca.