"W pewnym sensie jest jego niewolniczk�". Otoczenie Lewandowskiej zdradza sekrety

Z historii przedstawionych w ksi��ce "Imperium Lewandowska" wynika, �e �ona kapitana reprezentacji Polski jest przewra�liwiona na punkcie swojego wizerunku. 34-latka podchodzi do tych kwestii na tyle powa�nie, �e potrafi obra�a� si� na znajomych. "Ca�y czas my�li o swoim wizerunku. W pewnym sensie jest jego niewolniczk�" - czytamy.

W środę 26 lipca miała miejsce premiera pierwszej nieautoryzowanej biografii Anny Lewandowskiej pt. "Imperium Lewandowska", której autorką jest Monika Sobień-Górska - prywatnie żona polskiego artysty i satyryka, Roberta Górskiego. Jedynym autoryzowanym fragmentem pozycji jest wywiad, w którym celebrytka zdradziła mnóstwo szokujących historii. W publikacji znajdują się także wypowiedzi znajomych 34-latki, które są szczere i nie zawsze schlebiają partnerce napastnika Barcelony.

Zobacz wideo Anna Lewandowska prezentuje kocie ruchy. Cóż za zmysłowy taniec

Anna Lewandowska obsesyjnie dba o swój wizerunek. Bliska osoba zdradza szczegóły

Autorka książki dotarła do osób ze środowiska Anny Lewandowskiej, które opowiedziały jej o niektórych nawykach i zachowaniach znanej trenerki fitness. Okazuje się, że celebrytka panicznie boi się o swój wizerunek i dba o niego nawet w najdrobniejszych i najmniej znaczących sytuacjach. Oprócz tego czytamy, że żona 142-krotnego reprezentanta Polski przed laty mocno przejmowała się komentarzami internautów, a gdy jej znajomi wspominali o niej mediom, miała do nich wielki żal.

"Anka jest wrażliwa i jednocześnie cały czas myśli o swoim wizerunku. W pewnym sensie jest jego niewolniczką. Teraz już mniej, ale przez lata notorycznie czytała komentarze o sobie, przejmowała się nimi. Jeśli ktoś ze znajomych, nawet w dobrej wierze, powiedział coś o niej mediom, ale wcześniej tego z nią nie uzgadniał, denerwowała się, obrażała" - mówił tajemniczy respondent.

Więcej takich informacji znajdziesz na Gazeta.pl

Monika Sobień-Górska dodała, że 34-latka myśli o kreowaniu wizerunku nawet podczas najprostszych czynności. Ponadto Anna Lewandowska panicznie boi się paparazzi, którzy mogliby zniszczyć jej idealny i nieskazitelny obraz.

"Niezwykle się pilnuje, boi się, że paparazzi zrobią jej zdjęcia, które zburzą jej spójny, konsekwentnie budowany wizerunek. Ona nawet zwraca uwagę, w jaki sposób siada na kocu na plaży, czy obok nie leży plastikowa butelka po wodzie. Boi się, że zostanie sfotografowana w takiej sytuacji i ktoś jej zarzuci, że jest hipokrytką, bo przecież promuje zdrowy styl życia, ekologię. Ania zawsze pije z bidonów albo szklanych butelek" - dodaje autorka książki.

Wi�cej o: