Polski dżokej Dominik Pastuszka uległ poważnemu wypadkowi na włoskim torze wyścigów konnych San Rossore w Pizie. Tamtejsze media poinformowały o zdarzeniu. Stan Polaka jest poważny.
Według informacji, które podał włoski dziennik "Corriere della Sera" polski dżokej Dominik Pastuszka odniósł poważne obrażenia na torze wyścigów konnych San Rossore w Pizie. Spadł z konia podczas jednego z wyścigów. - Został przewieziony do szpitalnego oddziału ratunkowego z poważnym urazem głowy i obrażeniami klatki piersiowej - czytamy na stronie internetowej dziennika.
Dominik Pastuszka to niezwykle doświadczony jeździec, który w ostatnim roku wziął udział w 91 wyścigach i znał tor w Pizie. W przeszłości miał okazję startować w tamtejszych zawodach. Wypadek miał miejsce podczas czwartego biegu galopu nagrody Oleandro na dystansie 3500 metrów przez przeszkody. W połowie gonitwy koń polskiego dżokeja, War Brave, uderzył w przeszkodę, powodując upadek jeźdźca.
Wyścigi konne to dyscyplina, która w ostatnich latach widziała co najmniej kilka groźnych wypadków. Włoskie media przypomniały, że wcześniej na tym samym torze dochodziło do innych zdarzeń. 25 stycznia 2021 roku dżokej Pietro Alberto Bocca spadł z konia i odniósł poważny uraz głowy. Zmarł po czterech dniach w szpitalu. Przez pewien czas wyścigi na San Rossore zostały zawieszone. Wypadki zdarzały się nie tylko na Półwyspie Apenińskim. W listopadzie 2023 roku irlandzki dżokej Graham Lee odniósł poważne obrażenia. Trafił do szpitala ze złamaniem kręgosłupa szyjnego i poważnym uszkodzeniem rdzenia kręgowego po wypadku na torze w Newcastle. We wrześniu 2022 roku 15-letni dżokej Jack de Bromhead zmarł po wypadku na torze w Irlandii.
Nie wiadomo, jaki jest obecny stan zdrowia Polaka i kiedy będzie mogła zakończyć się jego hospitalizacja. Włoskie media nie podają tej informacji.