Reprezentacja Anglii zagra w finale Euro 2024, gdzie czeka na nią reprezentacja Hiszpanii. W półfinale w Dortmundzie strzelanie rozpoczęli jednak Holendrzy. Prowadzenie objęli już w siódmej minucie po efektownym strzale Xaviego Simonsa. Długo nie nacieszyli się jednak prowadzeniem. A to za sprawą kapitana Anglików - Harry'ego Kane'a.
Harry Kane wywalczył karnego, wykorzystał i pobił rekord. Fantastyczny występ
Minęło raptem 10 minut i 30-letni napastnik wywalczył rzut karny. Gdy oddawał strzał z woleja, został trafiony w nogę przez Denzela Dumfriesa i po analizie VAR sędzia Felix Zwayer podyktował jedenastkę. Kane sam zdecydował się do niej podejść. Uderzył bardzo pewnie w dolny róg. Choć bramkarz wyczuł jego intencje, piłka wpadła tuż przy słupku i było 1:1.
Trafienie było już trzecim w wykonaniu Kane'a na tym turnieju. Wcześniej wpisał się na listę strzelców przeciwko Danii (1:1) w fazie grupowej oraz w 1/8 fina�u ze S�owacj� (2:1). Okazuje się, że dzięki niemu napastnik zapisał się złotymi zgłoskami w historii mistrzostw Europy.
Kane królem fazy pucharowej. Nikt nie może mu się równać. Dwa rekordy jednego dnia
Jak poinformował w portalu X profil Opta Joe, "Harry Kane jest obecnie najlepszym strzelcem wszech czasów w meczach fazy pucharowej mistrzostw Europy UEFA, a jego trafienie z karnego w meczu z Holandi� to już szósty taki gol".
Poprzednie cztery bramki w fazie pucharowej Kane zdobył trzy lata temu na Euro 2020. Wówczas pokonał bramkarza w 1/8 finału z Niemcami, dwukrotnie w ćwierćfinale z Ukrainą i raz w półfinale z Danią. To jednak niejedyny rekord Kane'a. Ten sam profil podał również, że: "Harry Kane ma teraz więcej goli w fazie pucharowej w najważniejszych turniejach (mistrzostwach świata/Euro) niż jakikolwiek inny zawodnik z Europy (9), wyprzedzając Gerda Muellera, Miroslava Klose, Antoine’a Griezmanna i Kyliana Mbappé (wszyscy po 8).
Harry Kane nie dokończył spotkania z Holandią. W 81. minucie zastąpił go Ollie Watkins, który w 91. minucie ustalił wynik na 2:1 i dał Anglikom awans do finału.
