Gwiazdor kadry Niemiec zaryzykowa�. Teraz poszed� pod n�

- Mistrzostwa Europy zako�czy�y si� dla niego gorzkim rozczarowaniem. Jego problemy w ko�ci �onowej zn�w wyst�pi�y. Pi�karz odczuwa� b�l, nie m�g� biega� i strzela� prawid�owo - pisze "Bild" o gwie�dzie reprezentacji Niemiec. Zawodnik w poniedzia�ek przeszed� operacj�.

210 - tyle minut spędził Leroy Sane, skrzydłowy reprezentacji Niemiec, na mistrzostwach Europy. W trzech pierwszych spotkaniach grupowych (ze Szkocj�, W�grami i Szwajcarią) pojawiał się na boisku w roli zmiennika. Mecz 1/8 finału z Danią (Niemcy wygrali 2:0) oraz ćwierćfinałowy z Hiszpanią (porażka 1:2 po dogrywce) rozpoczął już w podstawowej jedenastce. Z Duńczykami zagrał 88 minut, a z Hiszpanami został zmieniony po pierwszej połowie.

Zobacz wideo

Gwiazdor kadry Niemiec nie mógł biegać na Euro. Jest już po operacji

Po meczu Niemcy - Hiszpania okazało się, że Sane miał problem z nogą. - Mistrzostwa Europy zakończyły się dla Sane gorzkim rozczarowaniem. Napastnik musiał w przerwie opuścić boisko. Jego problemy w kości łonowej znów wystąpiły! Sane odczuwał ból, nie mógł już biegać i strzelać prawidłowo - pisze niemiecki dziennik "Bild".

Okazuje się, że Sane w poniedziałek, 8 lipca, musiał przejść operację. Odbyła się ona w klinice w Monachium. Dziennikarze dodają, że zawodnik ma wrócić do domu po jednym dniu pobycie w szpitalu, a do treningów za mniej więcej cztery tygodnie. - Zawodnik zaryzykował w turnieju u siebie w domu, ale teraz zabiegł był nieunikniony - czytamy. Operacja ma sprawić, że piłkarz wreszcie będzie w 100 proc. sprawny i będzie mógł grać bez żadnego bólu.

Jeszcze przed rozpoczęciem mistrzostw Europy Sane martwił się o swój występ na Euro 2024. Nie mógł bowiem trenować w ostatnich tygodniach sezonu klubowego. - Nie mogę być pewien, czy mój stan zdrowia wystarczy, bym grał. Jestem jednak szczęśliwy, że jestem na turnieju - mówił Sane.

We wtorek o godz. 21 rozpocznie się pierwszy p�fina� Euro 2024: Hiszpania - Francja. Dzień później o tej samej porze Holandia zmierzy się z Anglią. Relacja na żywo z obu spotkań na Sport.pl oraz w aplikacji Sport.pl LIVE.

Wi�cej o: