De Bruyne, Doku, Lukaku, Mbappe, Griezmann, Theo Hernandez. Graczy najwyższej klasy, jacy w poniedziałkowy wieczór biegali po boisku w Düsseldorfie, można wymieniać bardzo długo. Niestety cała ta jakość oraz indywidualne umiejętności zabawiły się z kibicami w chowanego, i to one wygrały. Nie dało się bowiem zbytnio ich odnaleźć. Defensywna, wyrachowana gra, prymitywne budowanie akcji, a gol decydujący o awansie Francji był, a jakże, samobójczy.
Euro 2024. Francja nie strzela, bo nie musi. Rywale są hojni
Dla "Les Bleus" więcej goli w tym turnieju strzelili rywale niż oni sami. Jan Vertonghen (Belgia) i Maximillian Wober (Austria) dawali Francuzom zwycięstwa, zaś gol z karnego Kyliana Mbappe remis z Polską. Trzy mecze i zero samodzielnych goli z gry? Trochę wstyd jak na zespół z napastnikiem Realu Madryt wycenianym na transfermarkt.de wyżej niż chociażby cała reprezentacja Słowacji. Pomijając już Dembele, Kolo Muaniego, Barcolę czy Griezmanna. Podobnie uważają internauci, którzy nie zostawili na Belgach oraz Francuzach suchej nitki.
Didier Deschamps zachwycony. Podkreśla siłę obrony
Oczywiście znalazł się ktoś, komu to "widowisko" bardzo się podobało. Mowa o selekcjonerze Francuzów Didierze Deschampsie. On przed kamerami francuskiej telewizji "TF1" nawet nie próbował ukrywać zadowolenia z tego co zobaczył. - Zagraliśmy świetny mecz przeciwko świetnej drużynie. Bardzo zacięte spotkanie, ale mieliśmy znacznie większe posiadanie pi�ki. Zrobiliśmy wiele wspaniałych rzeczy. Trzeba smakować, a nie banalizować. Jesteśmy w ćwierćfinale, a oni niestety wracają do domu - powiedział Deschamps.
Nieco bardziej stonowanie, choć wciąż pozytywnie, oceniał występ jego drużyny na pomeczowej konferencji. Pochwalił swoją drużynę za dyscyplinę w defensywie i rozgrywanie od tyłu. - Mamy dostatecznie mocną obronę na tym poziomie. Rozgrywanie piłki od tyłu, jest całkiem niezłe. Każda linia robi to, co trzeba, aby nie stracić gola. Moi obrońcy rosną w siłę. Mamy tę umiejętność, żeby trochę bardziej kontrolować swoje mecze i mieć piłkę - ocenił Deschamps.
Gra w ofensywie? Deschamps dostrzegł, że wymaga poprawy i zapowiedział pracę nad tym elementem. "Robi się coraz trudniej, ale w każdym meczu mamy po 6-7 dobrych okazji. Musimy pomóc sami sobie w byciu skuteczniejszym, by nie przerodziło się to w blokadę psychiczną - powiedział selekcjoner Francuzów. Swój ćwierćfinał Francja rozegra w piątek 5 lipca o 21:00 ze zwycięzcą meczu Portugalia - Słowenia.
