Reprezentacja Danii była jedną z rewelacji Euro 2020. Dotarła aż do p�fina�u, gdzie ostatecznie uległa Anglii (1:2). I już na kolejnym turnieju miała okazję szybko zrewanżować się rywalom, bo w drugiej kolejce. W czwartek doszło do spotkania tych drużyn. Mecz lepiej zaczęli piłkarze Garetha Southgate'a. Już w 18. minucie pi�k� w siatce umieścił Harry Kane. Radość Anglików nie trwała jednak długo. W 34. minucie pięknym strzałem z 28 metrów popisał się Morten Hjulmand. Jordan Pickford rzucił się do piłki, ale finalnie jej nie sięgnął. I choć Dania zdobyła jedynie punkt, co nadal nie daje jej awansu do 1/8 finału - w pierwszym meczu ze Słowenią także zremisowała 1:1 - to taki wynik traktowany jest w kraju jako spory sukces.
Duńskie media pod wrażeniem gry własnej reprezentacji. "Zepchnęli angielskie gwiazdy na sam dół"
Widać to po reakcji mediów. Te są zadowolone z gry własnej drużyny i z odebrania cennych punktów Anglikom. Zaznaczają jednak, że z pewnością sami piłkarze liczyli na nieco więcej.
"Duńczycy skąpali się w miłości z trybun, z kolei Anglicy po ostatnim gwizdku zostali po prostu wygwizdani przez własnych kibic�w. Morten Hjulmand posłał duńską rakietę na bramkę, co dało cenny punkt do tabeli. Duńczycy chcieli jednak więcej. Mimo to nasza kadra może być usatysfakcjonowana z takiego wyniku. W końcu grali z zespołem wymienianym w gronie absolutnych faworytów do zdobycia złota" - piszą dziennikarze dr.dk.
Podobne zdanie wyraziła redakcja bt.dk. "Czas się zatrzymał. (...) To był wspaniały występ Danii, który bardziej przypominał zwycięstwo nad Anglikami niż remis. (...) Po fatalnym ciosie od Kane'a nasza kadra w cudowny sposób podniosła się i zepchnęła angielskie gwiazdy na sam dół" - czytamy.
"Nie bali się Anglików"
"To był gigantyczny występ Danii. Przez długi czas kontrolowała, to co działo się na boisku i wywierała presję na faworytach. Dzięki temu nadzieje naszej reprezentacji na awans wciąż są żywe" - podkreślali dziennikarze ekstrabladet.dk. "Jeśli mecz ze Słowenią był trochę rozczarowujący i przygnębiający, to spotkanie z Anglią podniosło nas na duchu i było imponujące. To był naprawdę silny występ. Zabrakło tylko zwycięstwa, ale kadra pokazała, że jest odważna, potrafi stawić czoła wyzwaniom i nie boi się Anglików" - dodawali.
O tym, że wywalczony w czwartek punkt może zaważyć na awansie Danii, pisali też na stronie sport.tv2.dk. "To był ważny punkt. Dzięki temu nasza reprezentacja wciąż jest niepokonana na Euro" - czytamy.
Teraz przed Duńczykami ostatni mecz fazy grupowej. W nim zmierzą się z reprezentacją Serbii. Spotkanie zaplanowano na wtorek 25 czerwca na godzinę 21:00. Obecnie Dania zajmuje drugą lokatę z dorobkiem dwóch punktów. Tyle samo ma Słowenia, ale zajmuje trzecie miejsce. Na czele znajduje się z kolei Anglia - cztery punkty.
