Reprezentacja Belgii uchodziła za absolutnego faworyta grupy E, w której rywalizuje z Ukrainą, Rumunią oraz S�owacj�. Jednak już w pierwszym spotkaniu została sprowadzona na ziemię i przegrała ze Słowakami 0:1. Jedyną bramkę zdobył w siódmej minucie Ivan Schranz. Dwa razy do siatki trafił Romelu Lukaku, lecz oba gole zostały anulowane przez VAR.
Porażka belgijskiej kadry jest szeroko komentowana w tamtejszych mediach. "Dramatycznie rozpoczyna mistrzostwa Europy i przegrywa ze Słowacją po dwóch nieuznanych bramkach Lukaku" - pisze portal hln.be. Porażkę określa jako "fałszywą nutę" i podkreśla, że po słabej pierwszej połowie w drugiej nie udało się odwrócić wyniku.
"Diabelski dramat [Belgów nazywa się "Czerwonymi Diabłami" - red.]! Słowacja natychmiastowo zadaje Belgii cios młotem na mistrzostwach Europy" - relacjonuje portal voetbalnieuws.be. "Rozpoczęli mistrzostwa Europy w dramatyczny sposób. Po kosztownym błędzie Jeremy’ego Doku przegrali ze Słowacją 0:1. Wydawało się, że Romelu Lukaku dwukrotnie zdobył bramkę wyrównującą, ale za każdym razem cofał to VAR" - dodano.
W ponurych słowach grę reprezentacji podsumował także portal dhnet.be. "Wszystko szło przeciwko 'Czerwonym Diabłom'. O ile przez całe spotkanie nie byli błyskotliwi, to dwukrotnie uwierzyli, że strzelili gola i wracają. Ale jak nie idzie, to nie idzie" - zaznaczono. Natomiast portal walfoot.be określił grę zespołu jako "niesmaczną, a potem nieszczęśliwą". "Wbrew sobie Belgia jest pierwszą niespodzianką Euro 2024" - nie ma złudzeń RTBF.
Taki rezultat znacząco komplikuje sytuację Belgów w walce o awans z grupy E, której wydawali się być zdecydowanym faworytem. "'Czerwone Diabły' głęboko zanurzyły się na Euro 2024" - skwitował portal footnews.be. Odpadnięcie w grupie byłoby dla Belgów największą wpadką w ostatnich 10 latach. W dwóch ostatnich europejskich czempionatach docierali do �wier�fina�u.
Po pierwszej kolejce zmagań w grupie E Belgia zajmuje trzecie miejsce. Wyprzedza tylko będącą również bez punktu Ukrainę, Słowacja jest druga, a prowadzi Rumunia - te dwie drużyny mają po trzy punkty. W drugiej kolejce Belgowie zmierzą się z Rumunami (22 czerwca), a Słowacy z Ukraińcami (21 czerwca).