Gole Floriana Wirtza i Jamala Musiali szybko otworzyły wynik, a kiedy przed przerwą Kai Havertz wykorzystał rzut karny, stało się jasne, że Szkotom o pozytywny rezultat w meczu otwarcia Euro 2024 będzie niezwykle trudno. Zwłaszcza że czerwoną kartkę otrzymał Ryan Porteous. W drugiej połowie swoje trzy grosze dołożyli Niclas Fuellkrug i Emre Can. Wyspiarzom na otarcie łez musiał wystarczyć samobójczy gol Antonio Ruedigera.
Śmietanka na trybunach. Mourinho z nim oglądał mecz
Tak wysoka wygrana mogła cieszyć tysiące kibiców zgromadzonych na Fuessball Arenie - tak brzmi oficjalna nazwa stadionu Bayernu podczas Euro. Oczywiście nie wszystkich, bo do Monachium przyjechała niezliczona rzesza szkockich fanów. Wśród nich znalazła się jedna, wyjątkowa postać.
To Sir Alex Ferguson - legendarny menedżer, który w latach 1986-2013 prowadził Manchester United, przed spotkaniem został sfotografowany w towarzystwie Jose Mourinho. Mało kto pamięta, ale Szkot był w latach 80. także selekcjonerem rodzimej reprezentacji. Zresztą - obaj panowie to niekwestionowane trenerskie ikony.
Ferguson już wcześniej pojawiał się w towarzystwie szkockich kibiców, więc jego przyjazd do Niemiec nie był wielce skrywaną tajemnicą. Pobyt Mourinho na turnieju także nie jest dla nikogo niespodzianką.
Na początku wieku ich rywalizacja elektryzowała całą Premier League. Mourinho wyniósł na wyższy poziom Chelsea, a później - trzy lata po zakończeniu przez Fergusona kariery trenerskiej - objął United. Przypomnijmy, że Portugalczyk, którego rodacy należą do faworytów turnieju, niedawno podjął się pracy w tureckim Fenerbahce. W tym klubie będzie miał okazję pracować z Sebastianem Szymańskim.
W sobotę kolejne emocje związane z turniejem. Najpierw - o 15:00 - dokończenie pierwszej kolejki w grupie A. Węgrzy zmierzą się ze Szwajcarią. Następnie rywalizacja przeniesie się do grupy B. W hitowo zapowiadającym się spotkaniu Hiszpania zagra z Chorwacją, a na koniec drugiego dnia mistrzostw obrońcy tytułu Włosi zagrają z Albanią.
