Kuba Przygo�ski: Dobrze zaczynam czu� si� w samochodzie po przesiadce dwa lata temu z motocykla. Coraz lepiej wsp�pracuj� z moim pilotem Tomem Colsoulem i jedziemy szybciej i szybciej. Dakar to by�o takie przetarcie do szybkiej jazdy, a w zawodach Pucharu �wiata etapy s� kr�tsze, wi�c mo�emy bardziej ryzykowa�. Ja te� czuj�, �e mamy dobr� pr�dko��, ale zdaj� sobie spraw�, �e jeszcze brakuje mi du�o do�wiadczenia, �eby przejecha� Dakar takim tempem. Poziom jest fajny, tempo te�, co nas dobrze nastraja, bo ca�y czas robimy progres.
- Czuj�, �e jedziemy bardzo szybko, widz� to po czasach na koniec odcink�w. Podium w Kazachstanie i Katarze, a jeszcze zwyci�stwo w tak legendarnym rajdzie jak Italian Baja robi wra�enie. Przeje�d�amy te odcinki bardzo szybko, cho� jeszcze w wielu miejscach mogliby�my si� poprawi�. Potrzeba do tego czasu i kilometr�w, bo spo�r�d czo��wki to ja jestem najm�odszy.
- Rzeczywi�cie wiedz� dakarow� mam. Pod tym wzgl�dem jestem do�wiadczonym zawodnikiem, bo wiem, co mo�e mnie zaskoczy�. To wszystko czego nauczy�em si� w motocyklach, procentuje w samochodzie i st�d tak du�y progres. Mam coraz wi�cej pewno�ci w aucie, coraz lepiej rozumiem, jak si� zachowa w okre�lonej sytuacji i czego mog� si� spodziewa�. Czuj� teren, po kt�rym jad� i ju� nie wiele mnie zaskakuj�.
- Dakar jest fajniejszy, bo to jest prawdziwe wyzwanie. Tam przez 300 km trzeba jecha� w dobrym tempie, my�le� o taktyce. Rajdy w Pucharze �wiata s� to sprinterskie zawody, gdzie wiele zale�y od szcz�cia. Z�apanie jednego kapcia to tak naprawd� blisko trzy minuty straty i eliminuje ci� to z walki o podium.
- Mam ostatnio dobry czas. Wszystko si� �adnie zaz�bi�o. Na torze w S�omczynie jecha� nowym samochodem. To konstrukcja, nad kt�r� pracowali�my ca�� zim�, jest du�o l�ejsza. Ciesz� si�, �e wygra�em nowym samochodem.
- WRC i rajdy p�askie to dla mnie kompletnie nowa dyscyplina. W rajdach terenowych �cigam si� 10 lat. W drifcie jestem od siedmiu lat, a w rajdach jestem �wie�akiem. Na Rajdzie Polski jedziemy jako zer�wka, co te� jest fajne, bo nie mam presji zwi�zanej z czasem, ale wszystko inne robimy tak jak inni kierowcy. Mieli�my rekonesans, opisywali�my odcinki, co jest dla mnie nowo�ci�, bo w rajdach terenowych tego nie ma. Ju� na odcinku testowym zobaczyli�my, �e na opis da si� jecha�. Wymaga to du�o zaufania kierowcy do pilota i do samego siebie.
- Nasz samoch�d jest dwa razy ci�szy od aut WRC, ma inn� charakterystyk�, ale i podczas Dakaru mierzymy si� na podobnych pr�bach. Jedziemy innym tempem, bo cho� mocy mamy tyle samo, to jednak masa robi swoje. Dla mnie to �wietne do�wiadczenie. To cudowne jecha� w najwi�kszym rajdzie w Polsce i przedziera� si� mi�dzy tymi kibicami. A i dla nich to frajda, bo takich aut pewnie nie widz� zbyt cz�sto na odcinkach specjalnych.
- Wiadomo, �e przygotowujemy si� profesjonalnie, wi�c jedziemy najszybciej jak si� da naszym autem. �wietnie, �e jest „Ho�ek”, bo on zna si� na rzeczy, ale on te� �ciga� si� w aucie dakarowym, wi�c wie, z czym ja si� mierz�. Mo�e b�dziemy por�wnywa� sobie czasy na koniec dnia. Ciesz� si�, bo to te� dla mnie �wietny trening i nowe do�wiadczenie.
- Jazda samochodem zerowym mobilizuje do tego, �eby o bezpiecze�stwo zadba�, bo to my jako ostatni dbamy o to bezpiecze�stwo kibic�w. To my jako ostatni mo�emy im zwr�ci� uwag�, �e robi� co� nie w porz�dku. To te� jest dobre, bo nas si� raczej pos�uchaj� ch�tniej ni� kogo� od organizator�w. Wa�ne jest, �eby kibice ustawiali si� w rozs�dnych miejscach. Rajdy to ogromne pr�dko�ci i spore niebezpiecze�stwo, wi�c polecam stawa� w miejscach wyznaczonych przez organizator�w, bo w ten spos�b dbacie o swoje zdrowie.
Transmisje Rajdu Polski od 30 czerwca do 2 lipca na bezp�atnej platformie Red Bull TV.