Katastrofa Polak�w! Jechali po zwyci�stwo. Niespodziewany cios

Tegoroczny Rajd Dakar jest naprawd� nieszcz�liwy dla polskich kierowc�w. Po kilku pechowych momentach Krzysztofa Ho�owczyca los nie by� �askawy dla ca�ej rodziny Gocza��w. Prowadz�cy w swojej klasie Eryk Gocza� mia� godzin� przewagi i ju� jej nie powi�kszy. S�dziowie postanowili wykluczy� m�odego Polaka z dalszej rywalizacji. Uznali, �e zar�wno on, jak i jego wujek z�amali regulamin techniczny. Zesp� nie zgadza si� z t� decyzj�.

Eryk Gocza� m�g� wygra� Rajd Dakar drugi raz w karierze, a to by� jego drugi start. Do pi�tku jecha� znakomicie. Wygra� prolog, trzy etapy, a kolejne zwyci�stwo odebrano po wykluczeniu z rajdu. Do tego by� w czo�owej dziesi�tce og�lnej klasyfikacji kierowc�w samochod�w. W swojej klasie mia� ponad godzin� przewagi nad drugim kierowc�. W czo��wce by� tak�e wujek Eryka, Micha� Gocza�. Przed wykluczeniem zajmowa� sz�ste miejsce w klasie Challenger.

Zobacz wideo Sportowcy w sejmie. "Nie wyra�a�em zgody na poprzedni kierunek"

Gocza�owie wykluczeni z Dakaru

Dwie z trzech za��g Energylandia Rally Team zosta�y wykluczone z dalszego udzia�u w Rajdzie Dakar. Na kolejnych etapach prowadz�cych przez bezdro�a i pustynie Arabii Saudyjskiej nie pojawi� si� Eryk Gocza� i Oriola Mena oraz Micha� Gocza� i Szymon Gospodarczyk.

Sprawa dotyczy sprz�g�a w samochodach Gocza��w. S�dziowie uznali, �e s� one niezgodne z regulaminem FIA. Mia�y zosta� wykonane z lekkiego kompozytu (np. karbonu, stopu tytanu lub magnezu), co wed�ug s�dzi�w jest zakazane. Co ciekawe, w przepisach odno�nie cz�ci z lekkich materia��w nie ma mowy o sprz�gle. Delegat techniczny sprawdza� pojazdy przed startem sz�stego, dwudniowego etapu, plombowa� konkretne cz�ci i dopu�ci� samochody do jazdy.

Przedstawiciele zespo�u zostali wezwani do s�dzi�w w sobot�, w dzie� odpoczynku dla kierowc�w. W wyja�nieniach powo�ywali si� na inny przepis, kt�ry m�wi� o dowolno�ci w kwestii konstrukcji i wymiany sprz�g�a, ale s�dziowie nie uznali tych t�umacze�, wi�c postanowili wykluczy� Eryka i Micha�a Gocza��w. Oficjalny komunikat ws. decyzji pojawi� si� w sobot� p�nym wieczorem.

Energylandia Rally Team postanowi� wyda� o�wiadczenie, w kt�rym kategorycznie nie zgadza si� z dyskwalifikacj� Eryka i Micha�a Gocza��w. Powo�uj�c si� na nieoficjalne informacje, zesp� stwierdzi�, �e s�dziowie zaj�li si� dwoma samochodami na wniosek jednego z konkurent�w.

"Zgodnie z dochodzonymi do nas informacjami, kt�rych potwierdzi� nie mo�emy – weryfikacja mog�a zosta� dokonana na zlecenie jednego z pozosta�ych team�w bior�cych udzia� w rajdzie z nastawieniem na eliminacj� kluczowych zawodnik�w z rajdu. Regulamin zosta� przez Energylandia Rally Team oraz wszystkie osoby wchodz�ce w sk�ad teamu w pe�ni przestudiowany i nie ma mowy o pomy�ce lub niedopatrzeniu po stronie Energylandia Rally Team" - czytamy w o�wiadczeniu.

Zesp� doda�, �e sprz�g�o nie mia�o �adnego wp�ywu na osi�gi pojazdu. "Energylandia Rally Team otrzyma�a zapewnienie os�b technicznych zwi�zanych z organizatorami, �e elementy sprz�g�a stworzone z karbonu s� dozwolone, w szczeg�lno�ci jako niedaj�ce jakichkolwiek przewag ani wp�ywu na wydajno�� pojazdu. Zwracamy uwag�, i� ju� sama literalna tre�� cz�ci technicznej regulaminu wprowadza regulacj� szczeg�ln� w zakresie braku ogranicze� materia�owych w konstrukcji i materia�ach sprz�g�a" - przyznano.

Eryk i Micha� Gocza�owie zapowiedzieli odwo�anie od decyzji, ale mo�e ono by� rozpatrywane do 30 dni. Tak d�ugi okres na rozpatrzenie odwo�ania praktycznie pozbawia ich jakichkolwiek szans na dobry wynik w Rajdzie Dakar.

Energylandia Rally Team dodatkowo poinformowa�a, �e w pi�tek akredytacj� straci�a Agata Gocza�, mama Eryka. Przez to nie mog�a przebywa� na terenie biwaku dla uczestnik�w rajdu.

Z rajdowej rodziny klasyfikowany pozosta� jedynie Marek Gocza�, ojciec Eryka. Po sze�ciu etapach Rajdu Dakar by� na 28. miejscu. Wcze�niej kr�ci� si� blisko pierwszej dziesi�tki w klasie Challenger, ale przez awari� na sz�stym etapie straci� kilka godzin. Jego dalszy udzia� w rajdzie sta� pod znakiem zapytania.

Wi�cej o: