WRC. Rajd Hiszpanii. Maciej Szczepaniak: Robert Kubica nauczy� mnie, �e nie je�dzi si� dla przyjemno�ci

Wyniki Rajdu Turcji pokaza�y, na jakim poziomie jest Kajetan Kajetanowicz. Gdyby nie problemy techniczne to pewnie mieliby�my szans� na zwyci�stwo. Rajd Hiszpanii to ju� b�dzie co innego - m�wi Maciej Szczepaniak, pilot Kajetana Kajetanowicza.

Rajd Hiszpanii b�dzie czwartym startem w tegorocznym cyklu WRC dla Kajetana Kajetanowicza i Macieja Szczepaniaka. Za�oga Lotos Rally Team stanie na starcie hiszpa�skich zawod�w ju� 25. pa�dziernika. Do Hiszpanii przyjedzie ��cznie blisko 80 za��g z 22 kraj�w. W kategorii WRC-2, w kt�rej rywalizuj� Kajetanowicz i Szczepaniak, pojedzie a� 21 samochod�w.

Rajd Hiszpanii. Kajetan Kajetanowicz: marzy�em o tym starcie

Dla Kajetanowicza b�dzie to pierwszy w karierze start w tym rajdzie. A� 15 konkurent�w w WRC2 ma na swoim koncie co najmniej jeden start w tej imprezie, co z pewno�ci� nie u�atwi zadania – walki o jak najlepsze miejsce na mecie. Jego atutem mo�e by� pilot Maciej Szczepaniak, kt�ry po Katalonii �ciga� si� ju� siedmiokrotnie.

Kajetanowicz kontra Solberg, powr�t Loeba. Lista zg�osze� pe�na gwiazd

***

Micha� Owczarek: Je�dzisz teraz z trzykrotnym mistrzem Europy, kt�ry w mistrzostwach �wiata jest debiutantem. Jak du�o go jeszcze dzieli od czo��wki WRC-2?

Maciej Szczepaniak: Wyniki Rajdu Turcji pokaza�y, na jakim jest poziomie. To bardzo specyficzna impreza, do tego by� nowy rajd dla wszystkich, wi�c znikn�a r�nica do�wiadczenia z tras i znajomo�� odcink�w specjalnych. A to jest zawsze najtrudniej zniwelowa� i to potem wida� w wynikach. Wygrali�my wi�kszo�� odcink�w specjalnych w WRC-2. Gdyby nie problemy techniczne to pewnie mieliby�my szans� na zwyci�stwo.

W Katalonii te� jest szansa na tak dobry wynik?

- Rajd Katalonii to ju� b�dzie co innego. Opr�cz tego, �e b�dziemy si� �ciga� po dw�ch nawierzchniach (asfalt i szuter - przyp. red.), to ta runda charakteryzuje si� tym, �e bardzo rzadko zmieniane s� odcinki specjalne. Tegoroczne pr�by u�ywane s� od 2012 roku. Wi�c jak ogl�damy nagrania z Kajetanem, to m�wi� mu, jak w niekt�rych miejscach jechali�my z Micha�em Ko�ciuszko, a jak te odcinki pokonywa� Robert Kubica. Skoro jako pilot wi�kszo�� tych odcink�w znam, to co maj� powiedzie� kierowcy, kt�rzy b�d� rywalizowa� z Kajetanem. I to jest taki czynnik, kt�ry w pierwszym sezonie najtrudniej zniwelowa�. To pierwsza wizyta Kajetana w Katalonii, ale mam nadziej�, �e nie ostatnia i z ka�d� kolejn� b�dzie lepiej.

R�nic� do�wiadczenia w M� trudno zniwelowa�. Ale chyba pomys�em Kajetana na to, jak troch� oszuka� system, by�o zatrudnienie Ciebie, czyli najbardziej do�wiadczonego polskiego pilota. Jak du�o rzeczywi�cie mo�esz mu pom�c?

- Staram si� pom�c jak najwi�cej. Szczeg�lnie na zapoznaniu, ogl�damy te� onboardy, gdzie staram si� wy�apywa� te miejsca, kt�re s� niebezpieczne. Rajd w mistrzostwach �wiata jest bardzo d�ugi i s� miejsca, kt�re wszystkim s� dobrze znane. W notatkach umieszczamy nazwiska kierowc�w, kt�rzy w danym miejscu mieli wypadki, �eby sobie przypomnie� i �eby w odpowiednim momencie zapali�a si� lampka „uwa�aj, to jest to miejsce”.

Rozmawiamy te� du�o o trasie, bo czasu na zapoznanie mamy ma�o. W tym roku Katalonia jest pod koniec pa�dziernika, wi�c jest spora szansa na to, �e b�dziemy �ciga� si� w deszczu, a zapoznanie z tras� jest w s�o�cu. Ja po deszczu ju� tu jecha�em, a Kajetan zobaczy te drogi tylko w suchych warunkach, wi�c musz� podpowiedzie�, co si� mo�e sta�, gdy zmieni si� pogoda.

Staram si� te� wprowadzi� mu taki spok�j, �eby m�g� si� skoncentrowa� tylko na tym, co ma do zrobienia. A zrobienie notatek, to jego najwi�ksza praca, w kt�rej nie jestem mu w stanie pom�c. To on musi powiedzie�, jak widzi tras�. Ale chc� mu dawa� tak� pewno��, �eby widzia�, �e ja wiem, gdzie jestem, wiem, co si� mo�e na tym rajdzie wydarzy�. To daje ogromny komfort.

A da si� podzieli� swoj� znajomo�ci� rajdu z kierowc�?

- Pami�tam jeden z naszych pierwszych wsp�lnych rajd�w z Robertem Kubic�, czyli Rajd Meksyku. To jedna z moich ulubionych imprez w kalendarzu, kt�r� wtedy jecha�em tam po raz si�dmy, a Robert po raz pierwszy. I m�wi�em mu: super, �e to jest nasz pierwszy szutrowy start, bo to bardzo przyjemny rajd. A po zapoznaniu Robert m�wi do mnie: o czym ty w og�le m�wisz, ch�opie. Przecie� to s� tak trudne zawody i tak trudne oesy, �e to jest niewiarygodne.

"Robert Kubica to facet, kt�ry si� nie poddaje. Nigdy"

Dopiero p�niej doszed�em do tego, dlaczego tak zareagowa�. Ja wi�kszo�� tych tras znam wr�cz na pami��, mi jest fajnie, bo czuj� si� jak w domu. A on by� tam pierwszy raz, wi�c mia� zupe�nie inne postrzeganie.

Staram si� cz�� mojej znajomo�ci rajdu przela� na kierowc�, �eby on m�g� si� czu� pewniej i spokojniej. Ale odcinek to on ju� musi pozna� sam. Szcz�liwie �yjemy w XXI wieku, �wiat idzie do przodu i wszyscy kierowcy bardzo mocno pracuj� z wideo. To du�o u�atwia. Pi�� lat temu nie by�o takich mo�liwo�ci. Jak kto� ma tak du�o samozaparcia, si�y i zaanga�owania jak Kajetan, to du�o mo�na nadrobi� ogl�daj�c wideo.

Znamienne jest to, co ostatnio na mecie jednego z odcinku rajd�w Walii powiedzia� Andreas Mikkelsen. Norweg jecha� tam co najmniej si�dmy raz, wygrywa� go w ni�szych kategoriach, a po s�abszym czasie na mecie na jednym z odcink�w specjalnych przyzna�, �e dzie� wcze�niej czu� si� niezbyt dobrze i nie obejrza� jeszcze raz pr�by z kolejnego dnia i nie przygotowa�em si�. Facet, kt�ry normalnie bije si� w czo��wce, nagle przyje�d�a �smy czy dziewi�ty. I to pokazuje, jaki jest poziom w M� i jak pracuj� kierowcy. Ten sport bardzo si� zmieni� na przestrzeni tych 20 lat, gdy siedz� w aucie.

Zaskakuje Ci� co� w rajdach jeszcze?

- Ca�y czas, bo rajdy si� zmieniaj�. Ciesz� si� jednak, �e mam pasj� do tego sportu. To oczywi�cie moja praca od wielu lat, ale wstaj� do tej pracy z wielk� ch�ci�. To wymagaj�cy sport fizycznie, a do tego wymagaj�cy wiele w�asnej motywacji. Bo gdy budzisz si� wcze�nie rano jak w Walii, gdzie deszcz pada w poprzek, jest zimno i mgli�cie, a musisz wsta� i i�� do auta, w kt�rym sp�dzisz ca�y dzie�, to my�lisz sobie, �e s� przyjemniejsze miejsca na �wiecie. Ale jak nie ma rajd�w, kilka tygodni czy miesi�cy, to czuj� straszny g��d.

M�wisz o przygotowaniu fizycznym. Jak bardzo to wa�ne u pilota?

- Trzeba �wiczy�, a mi lat przybywa i jest mi trudniej ni� gdy by�em 25-latkiem. Dbam o siebie, �wicz�, staram si� dobrze przygotowa�, ale wiele zale�y te� od do�wiadczenia: pozycja w samochodzie, pilnowanie ustawienia pas�w, specjalne poduszki pod fotelem. Jest wiele rzeczy, kt�rymi mo�na sobie pom�c, bo przeci��enia s� ogromne i bardziej ni� o urazowo��, chodzi o koncentracj�. Wraz ze zm�czeniem spada koncentracja. I nad tym te� staram si� pracowa�. Je�dzimy w naprawd� ekstremalnych warunkach i temperaturach. Jest gor�co, jeste�my odwodnieni, mimo �e pijemy na odcinkach i mi�dzy nimi. Oesy s� d�ugie, trzeba by� ca�y czas skoncentrowanym. Wbrew pozorom to bardzo trudny sport.

A ten sport sprawia przyjemno��?

- Sztandarowym powiedzeniem Roberta Kubicy by�o to, �e on nie je�dzi dla przyjemno�ci. I tego nauczy�em si� je�d��c z nim. Na pewnym poziomie to przestaje by� przyjemne. Jak ci to sprawia radoch�, to znaczy, ze jest co� do wyci�gni�cia. Jak zbli�asz si� do granic swoich mo�liwo�ci tak blisko, a my takie momenty mieli�my, to balansujesz na tak cienkiej linie, �e ci�ko to nazwa� przyjemno�ci�. Ale o to chodzi.

Ja si� ciesz� jak wsiadam do rajd�wki, ale ciesz� si� te�, gdy z niej wysiadam, bo staram si� znale�� balans w �yciu, bo staram si� znajdowa� czas na rodzin�, bo to daje mi motywacj� do start�w.

Powtarzasz, �e pilot jest narz�dziem w r�kach kierowcy, ale na pewno jest co�, co sprawia, �e dobrze czujesz si� w aucie?

- Bardzo powa�nie podchodz� do sportu, to moje ca�e �ycie zawodowe, motywacj� jest to, �e chc� odnosi� sukcesy i wygrywa�. Po tylu latach sp�dzonych w rajd�wce wiem, �e na poziomie mistrzostw �wiata bez stuprocentowego profesjonalizmu i zaanga�owania nie ma najmniejszych szans na sukces. Najlepiej czuj� si�, gdy trafiam na kierowc�, kt�ry chce i potrafi wykorzysta� mnie do maksimum, ale i z siebie daje wszystko.

A po czym poznajesz, �e dany kierowca jest profesjonalist�?

- To kwestia do�wiadczenia. Moja rajdowa przygoda potoczy�a si� tak, �e mia�em przyjemno�� je�dzi� z wieloma kierowcami, kt�rzy osi�gali bardzo dobre rezultaty. I takie rzeczy widz�. Teraz je�d�� z Kajetanem i widz�, jak on podchodzi do sportu, jak bardzo jest zaanga�owany, jak wiele po�wi�ca rajdom, bo sport na tym poziomie to wielkie wyrzeczenia, to wtedy z przyjemno�ci� staj� si� tym narz�dziem i staram si� by� jak najbardziej u�yteczny.

Je�dzi�e� z wieloma kierowcami na bardzo wysokim poziomie. Czy opr�cz profesjonalizmu co� ich jeszcze ��czy?

- Ka�dy ma co� swojego. To s� te� zawsze r�ne osobowo�ci, co jest dla mnie zaskakuj�ce, bo przecie� mog�oby si� wydawa�, �e ci kierowcy z czo��wki mistrzostw �wiata czy Europy to s� po prostu „wariaci”. A tak w�a�nie nie jest. Bardzo cz�sto to s� zr�wnowa�eni i do�� spokojni ludzie, obdarzeni wielkim talentem, kt�rzy wk�adaj� tytaniczn� prac� w przygotowanie do start�w.

Mam wra�enie, �e zawsze stajesz murem za swoim kierowc�, cho�by nie wiadomo jak by�o �le?

- Lojalno�� to podstawa, a rajdy to sport zespo�owy. Wida� kierowc� i tak powinno by�. W jego cieniu jest pilot, ale jeste�my otoczeni rzesz� logistyk�w, mechanik�w, in�yniera, specjalist�w od opon, pogody, to jest bardzo z�o�ony i zespo�owy sport i ka�da z tych os�b ma ogromny wp�yw na pogod�.

Je�dzi�e� z wieloma kierowcami. A czy po latach utrzymujecie jeszcze kontakty?

- Z wi�kszo�ci�, kierowc�w, z kt�rymi mia�em przyjemno�� je�dzi�, mam bardzo fajne relacje. Cz�sto jeste�my w kontakcie. Znamy si� dobrze, sp�dzali�my ze sob� du�o czasu, wi�cej ni� z rodzinami. Przy takim programie, jaki mieli�my z Robertem, czyli 13 rajd�w plus testy, to sp�dzali�my razem ponad 200 dni w roku. I powstaje taka specyficzna relacja, inna od tej z przyjaci�mi, kt�rych mam od kilkudziesi�ciu lat mam inne relacje. Siedzicie w samochodzie po kilkana�cie godzin, jeste�cie zdani tylko na siebie i ryzykujecie �yciem, bo to sport podwy�szonego ryzyka i do�� mocno trzeba ufa� drugiej osobie.

Co ciekawe, z niekt�rymi kierowcami mam teraz lepszy kontakt ni� jak je�dzili�my razem. Cho�by z Leszkiem Kuzajem. Sportowo by�o wszystko idealnie, w latach 2004-2006 wygrali�my w Polsce wszystko, co by�o do wygrania, ale r�nica wieku, kt�ra mi�dzy nami by�a, nie pozwoli�a nam nawi�za� relacji prywatnych. A potem to si� zmieni�o i ta r�nica si� zatar�a.

WRC. Transferowa karuzela ruszy�a. Meeke w Toyocie, Lappi w Citroenie

Wi�cej o: