Linie lotnicze LATAM poinformowały o wznowieniu rejsów pasażerskich między Santiago de Chile a Rapa Nui, czyli Wyspą Wielkanocną. Atrakcyjna trasa z powodu pandemii koronawirusa SARS-CoV-2 była zawieszona na 27 miesięcy.
Rejsy na dystansie nieznacznie ponad 3750 km obsługują na razie dwa razy w tygodniu, a konkretnie w czwartki i soboty, szerokokadłubowe boeingi 787-9. Dreamlinery tej wersji w malowaniu LATAM oferują na pokładzie 30 foteli w klasie premium biznes oraz 274 miejsca w klasie ekonomicznej.
Inauguracyjny lot południowoamerykańskiego przewoźnika wystartował dokładnie o godz. 9:27 lokalnego czasu w miniony czwartek 4 sierpnia. Podróż na odległą wyspę na Oceanie Spokojnym trwała pięć godzin i 30 minut.
– Jesteśmy bardzo szczęśliwi z powodu zakończenia trudnego etapu dla społeczności Rapa Nui. W ciągu tych ponad dwóch lat, w porozumieniu z lokalnymi władzami, utrzymywaliśmy jedynie ograniczoną łączność, pozwalającą nam na transport pacjentów i personelu niezbędnego do funkcjonowania wyspy, a także podstawowego zaopatrzenia, takiego jak leki, żywność i szczepionki – podkreślił Juan Jose Toha, dyrektor ds. korporacyjnych i zrównoważonego rozwoju grupy LATAM.
– Dzięki stopniowemu wznawianiu regularnych lotów rodziny będą mogły ponownie się spotykać, a także poprawi się podaż różnych materiałów. Powróci też turystyka, główne źródło dochodu i zatrudnienia na wyspie – podsumował Juan Jose Toha.
Linie lotnicze LATAM do końca sierpnia utrzymają obecną częstotliwość rejsów na Wyspę Wielkanocną. Według doniesień serwisu "Aeroin" od września rozkład wzmocni trzeci lot w tygodniu, natomiast od października przewoźnik z Chile planuje już latać codziennie na egzotyczną wyspę.