Do tragicznego w skutkach wypadku doszło 3 lipca na linii kolejowej 33 pomiędzy Brodnicą a Rypinem. W efekcie kolizji auta ze spalinową lokomotywą ciągnącą TLK Flisak zmarła kierująca samochodem.
W Dylewie pod Rypinem, w województwie kujawsko-pomorskim doszło do tragicznego w skutkach wypadku. Na przejeździe kolejowym bez rogatek i sygnalizacji świetlnej, za to ze znakiem Stop, 45-latka prowadząca samochód osobowy nie zatrzymała się przed nadjeżdżającym pociągiem TLK Flisak. W efekcie kolizji zginęła. Przyczyny wypadku dokładnie sprawdza policja z prokuratorem.
– Na szlaku Sierpc – Rypin na przejeździe auto wjechało pod pociąg TLK Flisak. Dla podróżnych tego składu zostały zamówione 2 autobusy na przejazd Dylewo - Malbork. Podróżni zmierzający do Trójmiasta zostali relokowani do pociągu 35104/5 Małopolska. Uzgodnione zostało również honorowanie biletów w poc. PR 95839 na odcinku Grudziądz - Malbork. Autobusy zastępczej komunikacji do Malborka dotarły na godzinę 21:43, a pociąg Małopolska w Malborku był o godzinie 22:00 – poinformowało biuro prasowe PKP Intercity.
– Komisja wyjaśnia okoliczności wypadku, do którego doszło w środę, 3 lipca, na przejeździe kolejowo-drogowym na szlaku Rypin – Brodnica (linia kolejowa nr 33). Około godz. 15:45 pod pociąg osobowy relacji Katowice – Gdynia Główna wjechał samochód. W wyniku zdarzenia śmierć poniósł kierowca auta. Na czas działań służb wstrzymany został ruch pociągów. Pasażerowie składu uczestniczącego w zdarzeniu udali się w dalszą podróż komunikacją zastępczą. Ruch pociągów na linii został wznowiony o godz. 23:05, natomiast zdarzenie nie miało wpływu na ruch pociągów pasażerskich – z trasy korzysta bowiem wyłącznie uczestniczący w zdarzeniu pociąg relacji Katowice – Gdynia Główna – Katowice – napisało biuro prasowe PKP PLK.