CRRC nadal silnie zainteresowane jest dostawą taboru do Europy. Z końcem kwietnia elektryczne zespoły trakcyjne chińskiego producenta dotarły do Serbii i Rumunii.
Pojazd, który rozładowano właśnie w porcie w Konstancy, kupił rumuński prywatny operator Astra Trans Carpatic. Wcześniej zamierzał on rozpocząć produkcję chińskich zespołów trakcyjnych w swoim zakładzie produkującym i modernizującym wagony i lokomotywy, jednak w większych zamówieniach CRRC na terenie Rumunii na razie nie ma szczęścia, więc stanęło na zakupie jednego pojazdu trójwagonowego do obsługi połączeń Bukareszt – Konstanca i Braszów – Bukareszt – Konstanca, gdzie ATC konkuruje z państwowymi Kolejami Rumuńskimi.
Operator nie wyklucza zakupu kolejnych pojazdów tego typu, ale najpierw czeka go okres żmudnych testów w celu uzyskania dopuszczeń do ruchu w Rumunii i na terenie Unii Europejskiej. Warto przypomnieć, że w wypadku zespołów trakcyjnych CRRC dla Leo Express (obecnie pojazd testuje RegioJet) proces ten opóźnił się o całe lata.
Ciekawiej jest w Serbii, która w CRRC zamówiła pięć zespołów trakcyjnych. Pierwszy pojazd został zbudowane w rekordowym tempie (rodzi to wręcz pytania o to, czy nie były przygotowywane wcześniej). Zamówiono je bowiem w październiku 2023, a już w maju 2024 pojazd jest w Serbii. W przeciwieństwie do pojazdu dla Rumunii, serbska jednostka jest czterowagonowa (w obu przypadkach mowa o stosunkowo długich wagonach osadzonych na dwóch wózkach, bez wózków Jacobsa), z pojedynczymi drzwiami w każdym członie.
200 km/h po chińsku
Przygotowano ją do osiągania prędkości 200 km/h, a kursować będzie prawdopodobnie już z końcem 2024 roku na linii Belgrad – Nowy Sad – Subotica (prace związane z modernizacją linii i podniesieniem prędkości do 200 km/h między Nowym Sadem a Suboticą zakończą się jeszcze w tym roku). Będą kursować,
podobnie jak piętrowe ezety Stadlera, pod marką "Soko" (Sokół).
To nie koniec korzystnych informacji dla chińskiego biznesu w Serbii. Srbija Voz poinformowało właśnie o zakupie kolejnych 9 zespołów trakcyjnych do obsługi aglomeracji stołecznej i lotniska, które zastąpią jeszcze poradzieckie jednostki spotykane na torach Belgradu. Wszystkie mają dotrzeć do 2026 roku, gdy w Belgradzie organizowane będzie Expo.
Warto nadmienić, że to nie jedyne inwestycje w tabor państwowych Kolei Serbskich. Operator kupił też od Stadlera Polska pokaźną liczbę Flirtów. Jeden z nich pokazywany
był na tragach Trako 2023 w Gdańsku.