"Zachowanie młodych wyborców wywołało poruszenie" - pisze portal niemieckiej stacji WDR, odnosząc się do niedzielnych wyników eurowyborów, w których najmłodsi Niemcy dali czerwoną kartkę Zielonym. W grupie wiekowej od 16 do 24 lat najwięcej głosów oddano na chadecję i skrajnie prawicową Alternatywę dla Niemiec (AfD).

W Niemczech po raz pierwszy 16- i 17-latkowie mogli głosować w wyborach do Parlamentu Europejskiego. Najmłodsi wyborcy w eurowyborach odwrócili się od Zielonych.

W porównaniu z ostatnimi wyborami europejskimi w 2019 roku, Zieloni stracili 23 punkty procentowe w grupie wiekowej poniżej 24 lat - poparcie dla nich spadło z 34 proc. do 11 proc.

Natomiast zarówno chadecka CDU/CSU, jak i AfD znacznie zyskały na poparciu wśród osób poniżej 24 roku życia. CDU/CSU uzyskało w wyborach 17 proc., a AfD - 16 proc.

W porównaniu z ostatnimi wyborami europejskimi, CDU i CSU odnotowały wzrost o pięć punktów procentowych, a AfD - o jedenaście punktów procentowych wśród wyborców w wieku do 24 lat.

Młodzi ludzie są bardziej otwarci na zewnętrzne impulsy

Jak należy klasyfikować zachowania wyborcze młodych ludzi? Dla politologa z Düsseldorf, prof. Stefana Marschalla, jedno jest jasne. Ogólnie rzecz biorąc, młodzi wyborcy nie są jeszcze silnie związani z partiami, więc są bardziej otwarci na zewnętrzne impulsy - powiedział stacji WDR.

Sukces AfD w tej grupie wiekowej może być napędzany przez niepewność i protesty przeciwko rządowi. Duża część młodych ludzi postrzega również kwestię migracji i azylu jako najbardziej palący problem na poziomie UE. Ta agenda tematyczna najwyraźniej czyni AfD atrakcyjną dla niektórych młodych wyborców. Ponadto AfD ma wyrafinowaną strategię mediów społecznościowych, w którą od pewnego czasu inwestuje wiele wysiłku i zasobów.

Największą niespodziankę poza partiami o ugruntowanej pozycji sprawił Volt, lewicowo-liberalna partia proeuropejska: uzyskała 9 proc., najwyższy wynik wśród małych partii. Młody lewicowy sojusz Sahry Wagenknecht (BSW) uzyskał 6 proc., satyryczna partia Die Partei (Partia) zdobyła 4 proc., a Partia Ochrony Zwierząt - 3 proc.