Emocje i bramki od pierwszych minut! VAR, rzut karny i decydujący cios w 90. minucie. Anglia drugi raz z rzędu zagra w finale Euro po wygranej 2:1 z Holandią. Rywalem Wyspiarzy w niedzielę będzie Hiszpania.

Anglicy mieli szansę po raz drugi z rzędu zagrać o złoto na Euro i wykorzystali okazję. Trzy lata temu w finale na Wembley ulegli w rzutach karnych Włochom. Holendrzy triumfowali na Euro w 1988 roku. Od tego czasu nigdy nie dotarli do finału mistrzostw Europy.

W czwartej minucie Holendrzy po raz pierwszy przedarli się w pole karne rywali, ale nie zdołali oddać strzału, podobnie jak kilkadziesiąt sekund później Anglicy.

Już w siódmej minucie Oranje wyszli na prowadzenie. Xavi Simons przejął piłkę na połowie Anglików, podciągnął z nią pod pole karne i huknął jak z armaty. Jordan Pickford był bezradny!

Harry Kane dał Wyspiarzom sygnał do ataku mocnym strzałem z dystansu, obronionym przez holenderskiego bramkarza. Za moment Denzel Dumfries zaatakował Kane'a nakładką, a niemiecki sędzia Felix Zweyer po wideoweryfikacji podyktował rzut karny. Angielski snajper nie zmarnował jedenastki i w 18. minucie było już 1:1.

Podopieczni Garetha Southgate'a w końcu zaczęli pokazywać, na co ich stać. Bliski podwyższenia był Phil Foden, który zatańczył z obrońcami w polu karnym i uderzył lekko, ale piłkę z linii bramkowej wybił jeden z rywali.

W 30. minucie Dumfries mógł się zrehabilitować za faul w polu karnym. Po rzucie rożnym główkował w poprzeczkę angielskiej bramki. W odpowiedzi Foden wypalił z 25 metrów w słupek bramki Pomarańczowych.

Pięć minut później Holendrzy stracili kontuzjowanego Memphisa Depaya, którego zastąpił Joey Veerman. Kapitalna pierwsza połowa zakończyła się remisem 1:1.

Druga odsłona w wykonaniu obu drużyn nie była już tak intensywna. W 65. minucie najpierw Pickford uratował Anglię po sytuacyjnym strzale Virgila van Dijka, a po chwili nad bramką główkował Dumfries.

Kilkanaście minut później do bezpańskiej piłki w polu karnym Anglii dopadł Xavi Simons, lecz uderzył niecelnie i Pickford złapał piłkę. W końcówce na bramkę Holendrów uderzał wprowadzony chwilę wcześniej Cole Palmer, lecz przestrzelił.

Co nie udało się Palmerowi, udało się innemu rezerwowemu. W 90. minucie Ollie Watkins fantastycznym strzałem z ostrego kąta zaskoczył holenderskiego golkipera, wprowadzając Anglię do finału!

We wtorek do finału awansowała Hiszpania, która pokonała w Monachium 2:1 Francję.

Finał odbędzie się w niedzielę o godzinie 21 w Berlinie.

Żółta kartka - Holandia: Denzel Dumfries, Virgil van Dijk, Xavi Simons. Anglia: Jude Bellingham, Bukayo Saka.

Sędzia: Felix Zwayer (Niemcy). Widzów 60 926.

Holandia: Bart Verbruggen - Denzel Dumfries (90+4. Joshua Zirkzee), Stefan de Vrij, Virgil van Dijk, Nathan Ake - Jerdy Schouten, Xavi Simons (90+4. Brian Brobbey), Tijjani Reijnders - Donyell Malen (46. Wout Weghorst), Memphis Depay (35. Joey Veerman), Cody Gakpo.

Anglia: Jordan Pickford - Kyle Walker, John Stones, Marc Guehi - Bukayo Saka (90+3. Ezri Konsa), Kobbie Mainoo (90+3. Conor Gallagher), Declan Rice, Kieran Trippier (46. Luke Shaw) - Phil Foden (81. Cole Palmer), Harry Kane (81. Ollie Watkins), Jude Bellingham.