Więcej niż połowa ankietowanych chciałaby zniesienia kary więzienia za przeprowadzenie lub pomoc w aborcji - wynika z sondażu United Surveys dla RMF FM i "Dziennika Gazety Prawnej". Sejm pracuje nad projektem ustawy dotyczącym dekryminalizacji aborcji.

Pod koniec czerwca sejmowa komisja ds. projektów aborcyjnych pozytywnie zaopiniowała projekt Lewicy o dekryminalizacji aborcji wymagający nowelizacji Kodeksu karnego. Propozycja Lewicy przewiduje zmiany polegające przede wszystkim na zniesieniu kary więzienia za przeprowadzenie lub pomoc w aborcji za zgodą kobiety.

Co dziś grozi za przerwanie ciąży?

Obecnie art. 152 k.k. mówi, że "kto za zgodą kobiety przerywa jej ciążę z naruszeniem przepisów ustawy, podlega karze pozbawienia wolności do lat trzech". Przewiduje też taką samą karę za pomoc kobiecie ciężarnej w przerwaniu ciąży z naruszeniem przepisów ustawy lub za nakłanianie jej do aborcji. Projekt nowelizacji uchyla te dwa paragrafy.

W przypadku przerwania ciąży, gdy dziecko poczęte osiągnęło zdolność do samodzielnego życia poza organizmem kobiety ciężarnej, kara więzienia wynosi obecnie od 6 miesięcy do 8 lat. Projektodawcy chcą zmiany brzmienia na: "Kto za zgodą kobiety przerywa jej ciążę poza przypadkami wskazanymi w ustawie, jeżeli od początku ciąży upłynęło więcej niż 12 tygodni, podlega karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 5".

W odniesieniu do zabiegu usunięcia ciąży po 12. tygodniu jej trwania w projekcie dodano poprawkę, która brzmi: "nie popełnia przestępstwa lekarz, pielęgniarka lub położna, jeżeli przerwanie ciąży jest następstwem zastosowania procedury medycznej potrzebnej do uchylenia niebezpieczeństwa grożącemu zdrowiu lub życiu ciężarnej lub gdy badania prenatalne lub inne przesłanki medyczne wskazują na duże prawdopodobieństwo ciężkich i nieodwracalnych wad płodu, albo nieuleczalnej choroby zagrażającej jego życiu".

Przyjęto też poprawkę mówiącą, że nie popełnia przestępstwa lekarz, pielęgniarka lub położna, jeżeli uszkodzenie ciała lub rozstrój zdrowia dziecka poczętego są następstwem zastosowania procedury medycznej potrzebnej dla uchylenia niebezpieczeństwa grożącego zdrowiu lub życiu kobiety ciężarnej albo dziecka poczętego.

"Czy taka ustawa powinna zostać przyjęta?"

Jak do tych zmian odnoszą się Polacy? Zbadano to w sondażu United Surveys dla RMF FM i "Dziennika Gazety Prawnej". Został on przeprowadzony w dniach 5-8 lipca na próbie 1 tys. osób.

Ankietowani odpowiadali na pytanie sformułowane następująco:

"Sejm pracuje nad projektem ustawy znoszącej karę więzienia za przeprowadzenie lub pomoc w przerwaniu ciąży. Czy pana/pani zdaniem taka ustawa znosząca karę za przeprowadzenie lub pomoc w przerywaniu ciąży powinna zostać przyjęta?".

Najwięcej osób - 34 proc. - było "zdecydowanie za" dekryminalizacją aborcji. 18,8 proc. wybrało odpowiedź "raczej tak". 

Łącznie więc za zniesieniem kary więzienia za przeprowadzenie lub pomoc w przerwaniu ciąży było 52,8 proc. ankietowanych.

Takiemu rozwiązaniu "zdecydowanie" sprzeciwiło się 24 proc. badanych. Odpowiedź "raczej nie" wybrało 11,8 proc. uczestników sondażu. Podsumowując: przeciwko zniesieniu kar łącznie było 35,8 proc. ankietowanych.

"Nie wiem/ Trudno powiedzieć’ - ten wariant odpowiedzi wybrało 11,5 proc. osób.

Największe poparcie dla dekryminalizacji aborcji wśród ludzi młodych

Wśród wyborców koalicji rządzącej zwolennikami dekryminalizacji aborcji jest 68 proc. osób (55 proc. - zdecydowanie tak, 13 proc. raczej tak). 18 proc. ankietowanych w tej grupie chce utrzymania kar.

Jeśli chodzi o wyborców PiS i Konfederacji, proporcje są odwrotne. 19 proc. ankietowanych - wyborców opozycji - chce zniesienia kary więzienia (11 proc. -"zdecydowanie tak", 8 proc. - "raczej tak"). 71 proc. w tej grupie uważa, że kary nie powinny zniknąć z kodeksu karnego (47 proc. "zdecydowanie nie", 24 proc. - "raczej nie").

Jeśli chodzi o podział na płeć, za dekryminalizacją opowiedziało się łącznie 59 proc. ankietowanych kobiet. 27 proc. jest przeciw zmianie prawa.

Wśród mężczyzn podział wygląda następująco: 48 proc. było za przyjęciem ustawy znoszącej karę za przeprowadzenie lub pomoc w przerywaniu ciąży. 42 proc. było przeciw.

Jeśli chodzi o grupy wiekowe, dekryminalizacja aborcji najwięcej ma zwolenników wśród najmłodszych nadanych, w wieku 18-29 lat (75 proc.). Tylko 13 proc. osób z tej grupy sprzeciwia zniesieniu kar.

W grupach wiekowych powyżej 50. roku życia jest najwięcej osób sprzeciwiających się dekryminalizacji. W kategorii 50-59 lat - 47 proc., 60-69 lat - 41 proc., powyżej 70. roku życia - 37 proc.

Wśród ankietowanych mieszkańców wsi za dekryminalizacją opowiedziało się 37 proc. nadanych, przeciw - 54 proc. Ale już w kategorii "małe miasta do 50 tys. mieszkańców" te proporcje zmieniają się. Aż 70 proc. popiera dekryminalizację, 25 proc. jest jej przeciwnych.