Onet: Treści zaufane wg Reutersa

Polscy żołnierze zakuci w kajdanki na granicy z Białorusią. W wojsku wrze

Żandarmeria Wojskowa zatrzymała trzech żołnierzy, którzy oddali strzały ostrzegawcze w kierunku napierających uchodźców. Prokuratura oskarżyła dwóch o przekroczenie uprawnień i narażenie życia innych osób. W wojsku wrze. Oficerowie mówią o zhańbieniu munduru i poniżeniu godności żołnierskiej.

Polskie oddziały przy granicy z Białorusią (maj 2024 r.) oraz grupy migrantów sztormujące granicę z Polską (sierpień 2021 r.)AA/ABACA, Tomasz Waszczuk / PAP
Polskie oddziały przy granicy z Białorusią (maj 2024 r.) oraz grupy migrantów sztormujące granicę z Polską (sierpień 2021 r.)
  • Żandarmeria Wojskowa zatrzymała żołnierzy, którzy użyli broni wobec uzbrojonej w niebezpieczne narzędzia grupy uchodźców
  • MON twierdzi, że żołnierze mogą uzyskać pomoc prawną. Jednak to koledzy z jednostki zrzucali się na prawników dla nich
  • To niejedyny przypadek postępowań wobec żołnierzy, którzy oddali strzały ostrzegawcze. Dowództwo skrzętnie je ukrywa
  • Postępowanie toczy się także wobec młodej żołnierki, która psychicznie nie wytrzymała sytuacji na granicy. Konsekwencje ponoszą zwykli żołnierze, nigdy dowódcy
  • Więcej informacji znajdziesz na stronie głównej Onetu
reklama

Bezpieczny kontakt do autorów: marcin.wyrwal@redakcjaonet.pl; edyta.zemla@redakcjaonet.pl

Przełom marca i kwietnia tego roku. Odcinek polskiej granicy z Białorusią w okolicy miejscowości Dubicze Cerkiewne. To ten sam rejon, w którym pod koniec maja zostanie dźgnięty polski żołnierz. Stacjonują tam żołnierze 1. Brygady Pancernej im. Tadeusza Kościuszki z kompanii wsparcia, którzy wspierają działania Straży Granicznej. Ich zadania polegają na patrolowaniu granicy, tak aby na polską stronę nie przedostali się nielegalni migranci, wykorzystywani przez reżim białoruski jako element wojny hybrydowej z Polską.

Napór migrantów jest coraz silniejszy. Tego dnia przez ogrodzenie na polską stronę przedostaje się grupa około 50 ludzi. To młodzi mężczyźni w wieku 20-30 lat, z czego duża część o kaukaskich rysach twarzy. — Brodaci, zaprawieni w walkach. To można rozpoznać po charakterystycznych "kalafiorach" na uszach — mówi w rozmowie z Onetem polski wojskowy, który służy na granicy. — Po drugiej stronie byli młodzi żołnierze.

Kiedy uchodźcy przekraczają granicę, polscy żołnierze zaczynają strzelać w górę. Pada kilka strzałów ostrzegawczych, zgodnie z prawem użycia broni. To nie pomaga. Uchodźcy kroczą naprzód. Padają kolejne strzały ostrzegawcze. Migranci nadal napierają. W końcu żołnierze w ramach obrony własnej zaczynają strzelać przed nimi w ziemię.

reklama
reklama

Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Subskrybuj Onet Premium. Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.

29,5 tys.
892
179
89
81
72
63
Marcin Wyrwał
Dziennikarz i reporter wideo Onetu
Pokaż listę wszystkich publikacji
Edyta Żemła
Dziennikarka Onetu, autorka kilku książek, m.in. "Armia w ruinie", "Zdradzeni" oraz "Wir. Na linii ognia"
Pokaż listę wszystkich publikacji

Źródło:Onet
Data utworzenia: 5 czerwca 2024, 18:30

Zobacz również

reklama
Masz ciekawy temat? Napisz do nas list!
Chcesz, żebyśmy opisali Twoją historię albo zajęli się jakimś problemem? Masz ciekawy temat? Napisz do nas! Listy od czytelników już wielokrotnie nas zainspirowały, a na ich podstawie powstały liczne teksty. Wiele listów publikujemy w całości. Wszystkie znajdziecie tutaj.