Tęczowy znak nieskończoności. Jak mówić dziecku o neuroróżnorodności
5 min czytania
Monika Suchowierska-Stephany
Jak uczyć dziecko akceptacji wobec inności?Foto: 123RF
Jak wytłumaczyć dzieciom, czym jest neuroróżnorodność? Warto zacząć od tego, że wszyscy czymś się różnimy. I w zależności od wieku dzieci oraz ich poziomu rozwojowego odwoływać się do przykładów, które zrozumieją.
Dla uczniów w klasach I-III zilustrowanie różnorodności może dotyczyć wzrostu, koloru oczu i włosów, tego, co lubimy robić i w czym jesteśmy dobrzy. Warto zadać w klasie kilka pytań, np.: "Czy wolałbyś mieszkać na Antarktydzie, czy na pustyni Sahara?" lub: "Czy w czasie wolnym wolałbyś układać puzzle z 3000 kawałków, czy rozwiązywać skomplikowaną zagadkę matematyczną?". Żadna z odpowiedzi nie jest lepsza od drugiej – to są po prostu różne wybory zgodne z tym, co dana osoba woli. Każda odpowiedź jest ciekawa, ponieważ dotyczy drugiej osoby, a nas ciekawi i interesuje drugi człowiek.
W klasach IV-VIII przykładem może być odwołanie się do różnic kulturowych jako odmienności, które charakteryzują grupy ludzi z danej społeczności. Można porozmawiać o tym, że rozbieżności w wierzeniach, tradycjach i zwyczajach są czymś normalnym i wartościowym. Inny sposób życia i myślenia ludzi z różnych części świata lub grup społecznych może być wręcz powodem do zainteresowania się nimi i przyczynkiem do okazywania im szacunku.
Osoba neuroróżnorodna, gdy np. odgryza kawałek ciastka, może nie czuć słodyczy, a coś innego – nieprzyjemnego, lepkiego, i nie będzie go chciała zjeść. Powtórzmy, nie jest to gorszy wybór, po prostu inny – odpowiadający tej osobie. Podobnie z odczuwaniem dźwięków, światła oraz temperatury. Możemy też dzieciom powiedzieć, że osoby neuroróżnorodne mogą nie rozumieć, co my do nich mówimy, i mogą nie być w stanie dobrze się wypowiedzieć. Czasami nie rozumieją naszych emocji i nie wiedzą, jak się zachować w sytuacjach społecznych, np. podczas zabawy czy na przerwie. Czasami jest im trudno uważać na lekcji i zapominają, co jest zadane do domu. Nie jest konieczne, aby nazywać konkretne rodzaje neuroróżnorodności: autyzm, ADHD, dysleksja. Ważniejsze, by zwrócić uwagę na różnorodność w potrzebach i możliwościach osób nietypowo rozwijających się.
Newsweek PsychologiaFoto: Newsweek
Uczniom z klas IV-VIII można przedstawić wyzwania, z którymi mierzą się osoby neuroatypowe, odwołując się konkretnie do cech charakteryzujących dane zaburzenie. Można również nazwać rzeczy po imieniu, czyli wyjaśnić, że niektóre osoby o danym zestawie cech mogą mieć diagnozę autyzmu lub ADHD. Warto wspomnieć o znanych osobach, które są neuroróżnorodne – Bill
Gates, Albert Einstein, Simone Biles, Wolfgang Amadeusz Mozart, Elon Musk lub Steve Jobs. Różnorodne neurofunkcjonowanie może oznaczać większą kreatywność, innowacyjność i unikalne spojrzenie na świat. Może być fundamentem dla postępu w wielu dziedzinach i dla ogólnie rozumianego rozwoju społecznego.
Wiele odcieni tworzy wyjątkowy obraz
Przy pracy z dziećmi młodszymi i starszymi uczniami szkoły podstawowej warto odwołać się do symbolu neuroróżnorodności, którym jest tęczowy znak nieskończoności. Dzieciom młodszym można tłumaczyć, że spektrum kolorów odnosi się do różnorodności ludzkich umysłów i piękna tej wielorakości. Można porównać to spektrum do palety kolorów, w której każda barwa jest ważna, każda ma swoje miejsce, bo tylko przy użyciu wielu odcieni można stworzyć wyjątkowy obraz. Nieskończoność odnosi się do braku ograniczenia w możliwościach i potencjale ludzkim, niezależnie od tego, czy osoba jest neurotypowa, czy neuroatypowa.
Starszym uczniom można dodatkowo wyjaśnić, że symbol nieskończoności może oznaczać ciągły proces rozwoju i zmian w sposobie myślenia. Akcentujemy fakt, że neuroróżnorodność jest pojęciem dynamicznym i ciągle ewoluującym aspektem ludzkiego doświadczenia. Symbol nieskończoności sugeruje też brak granic i ograniczeń – różne sposoby postrzegania otaczającego nas świata mają swoje pozytywne aspekty budujące mocne strony danego człowieka. Zatem nie powinniśmy uważać, że neurotypowy sposób myślenia jest tym "normalnym" i "lepszym", bo to właśnie neuroatypowość jest zasobem społeczeństwa.
Jedność w niejednorodności
Można też odnieść się do tego, że symbol neuroróżnorodności uosabia jedność w niejednorodności. Przecież wszyscy jesteśmy członkami jednej społeczności – wspólnoty ludzkiej, niezależnie od tego, jak funkcjonują nasze mózgi. Jeżeli zatem razem przynależymy, to bezsprzeczna jest wartość akceptacji, inkluzji i współpracy między ludźmi o różnych doświadczeniach i zdolnościach.
Jak pracować nad postawą akceptacji? Ten etap uczenia dzieci o neuroróżnorodności rozpocznijmy aktywnościami związanymi z empatycznym rozumieniem doświadczeń innych osób. Można wykorzystać np. materiały edukacyjne stworzone przez Fundację SYNAPSIS, Fundację JIM lub te przygotowane na potrzeby programu "Poznaj, by zrozumieć". Dla dzieci w klasach I-III początkowe zabawy mogą na żywo pokazywać uczestnikom trudności w umiejętnościach wzrokowo-ruchowych, w integracji słuchowej, w zakresie motoryki dużej, we współdzieleniu uwagi, w sytuacjach komunikacyjnych, w odczuwaniu emocji i w empatycznym reagowaniu na trudności kolegów lub koleżanek.
Po każdej aktywności nauczyciel powinien rozmawiać z grupą o napotkanych trudnościach i o wyobrażeniach dzieci, jak mogą się czuć w takiej sytuacji osoby neuroróżnorodne. Czy może im być niełatwo? Czy mogą odczuwać dyskomfort? Jak może się czuć osoba, która chce coś powiedzieć, ale nie może? Dzieci razem z nauczycielem mogą starać się przygotować opisy tego, co mogłaby chcieć powiedzieć do kolegów lub koleżanek osoba neuroróżnorodna. Na przykład: "Czasami mogę się zdenerwować, nie zawsze wiem, skąd bierze się ta złość, ale pamiętaj, że ona minie" lub: "Może się zdarzyć, że powiem to, co przyjdzie mi do głowy i niechcący sprawię ci przykrość, ale nie robię tego specjalnie" lub: "Nie dotykaj mnie, jeżeli nie musisz. Nie zawsze chcę, aby obcy mnie przytulali albo głaskali. Jeżeli będę tego chcieć, dam ci znać".
Znam – nie oceniam
W dalszej kolejności nauczyciel powinien skierować rozmowę na to, jak można się zachować w kontakcie z uczniem neuroróżnorodnym. Największego podkreślenia wymaga postawa akceptacji wynikająca ze zrozumienia idei neuroróżnorodności. Hasłem przyświecającym postępowaniu uczniów może być "Znam – nie oceniam". Można przypomnieć dzieciom, że warto zadawać pytania i wykazywać zainteresowanie neuroatypowym kolegą lub koleżanką, pokazując, że chce się go/ją lepiej poznać. W pewnych sytuacjach, zwłaszcza jeśli jest taka potrzeba i akceptacja ze strony dziecka neuroróżnorodnego, można oferować pomoc i wsparcie, pokazując, że jesteśmy gotowi być przyjacielem.
Dodatkowo należy przypomnieć dzieciom, że krzywdzące komentarze i niemiłe postępowanie nie powinny mieć miejsca. Zapraszanie neuroatypowego kolegi/koleżanki do wspólnej zabawy i aktywności szkolnych jest przejawem tolerancji i akceptującej, niewykluczającej postawy.
Dla dzieci z klas IV-VIII przy uczeniu postawy akceptacji wobec osób neuroróżnorodnych nauczyciel może również skorzystać z gotowych materiałów edukacyjnych przygotowanych przez organizacje działające na rzecz osób rozwijających się atypowo. Na przykład, specjaliści z Fundacji SYNAPSIS opracowali scenariusze zajęć "Poznaj Marię, dziewczynkę, która lubi mieć plan". Podobnie jak w przypadku młodszych dzieci, młodzież lepiej zapamiętuje informacje podczas empirycznego zdobywania wiedzy.
Oglądając nagranie "Podróż Marii" i czytając książkę "Maria i ja", a potem wykonując ćwiczenia polegające na burzy mózgów, jak pomóc osobom neuroróżnorodnym i jak wobec nich postępować, młodzież dochodzi do wniosków traktujących o inkluzji i ogromnej wadze postaw włączających. Pomocne może być także przeczytanie historii osób neuroróżnorodnych lub wręcz bezpośrednie spotkanie i rozmowa z młodą osobą z neuroatypowością. Warto też zachęcać młodzież do aktywnego pokazywania swojej akceptacji różnorodności poprzez uczestnictwo w programach wolontariackich na rzecz osób neuroróżnorodnych.
Przekazywanie dzieciom wiedzy o neuroróżnorodności jest trudnym zadaniem. Jednak tematyka jest społecznie bardzo ważna, dlatego powinny być podejmowane wysiłki edukowania o różnych sposobach postrzegania i rozumienia świata oraz działania mające na celu kształtowanie postaw akceptacji i tolerancji. Co ważne, nie tylko wtedy, kiedy tematyka neuroróżnorodności jest traktowana ze szczególnym zainteresowaniem (np. przy okazji Miesiąca Świadomości Autyzmu, Dnia Neurodywersyfikacji lub Dnia Świadomości ADHD), ale regularnie w czasie roku szkolnego. Siła postawy akceptacji i tolerancji tkwi w codziennej praktyce.