Zupy jem cały rok, ale w zależności od pory roku wybieram inne przepisy. Kiedy więc koleżanka postawiła przede mną tę zupę, trochę się zdziwiłam, że serwuje mi zupę z dyni, bo to przecież jeszcze nie sezon na dynię, bo do jesieni zostało sporo czasu. Nie chciała jednak powiedzieć, z czego ją zrobiła, dopóki nie spróbuje. Spróbowałam i oniemiałam. Tego smaku nie da się porównać do niczego innego, a główny składnik rośnie nie przy ziemi, ale na drzewie i w życiu nie wpadłabym na pomysł, żeby zrobić z niego zupę krem. Dobrze, że koleżanka pokazała mi też przepis.

Zupa morelowa z dodatkiem czerwonej soczewicy

Jakie więc było moje zdziwienie, gdy dowiedziałam się, że w tej zupie nie ma dyni, za to są morele, czerwona soczewica i pomidor. Nigdy bym nie przypuszczała, że można z moreli zrobić coś innego niż dżem morelowy, czy konfiturę. A jednak. Od razu wzięłam przepis, bo ta zupa morelowa doskonale smakuje w ciepłe, letnie popołudnie. W połączeniu z aromatycznymi ziołami i imbirem, na talerzu otrzymacie prawdziwą symfonię smaków, które fantastycznie się uzupełniają. Do przygotowania tej wyjątkowej zupy będziecie potrzebować:

  • 2 świeże owoce moreli (dojrzałe i soczyste)
  • 1/2 szklanki posiekanych suszonych moreli
  • 1/2 szklanki czerwonej soczewicy
  • 1 duży pomidor malinowego
  • 1 ząbek czosnku
  • kawałek imbiru, ok 4 cm grubego kłącza
  • kawałek świeżego chili
  • 1 łyżeczka mielonego kuminu
  • 1 łyżeczka mielonych ziaren kolendry
  • 1 łyżeczka masła
  • 1 łyżka oliwy
  • 3 szklanki wrzątku
  • 1 szalotka
  • 1 łyżka oleju
  • sól, pieprz, sok z cytryny
  • grzanki
  • świeża kolendra

Sposób przygotowania

  1. Pomidor sparzcie, obierzcie ze skóry i pokrójcie w kostkę.
  2. Imbir obierzcie i zetrzyjcie drobno na tarce, wyciśnijcie sok i odstawcie (nie wylewajcie, sok przyda się potem).
  3. Czosnek drobno posiekajcie.
  4. Do garnka z grubym dnem dodajcie oliwę i masło. Gdy się rozgrzeją dodajcie wiórki imbirowe, posiekane chili, mielony kumin i mieloną kolendrę. Przez chwilę smażcie pamiętając by wszystko mieszać, a następnie dodajcie posiekany czosnek i suszone morele. Zamieszajcie i smażcie całość 1 minutę.
  5. Teraz dodajcie pokrojone w kostkę świeże morele i smażcie kolejne 2 minuty.
  6. Następnie wsypcie soczewicę, dodajcie 1 łyżeczkę soli i zalejcie wszystko 3 szklankami wrzątku. Gotujcie wszystko pod przykryciem do czasu, aż ziarna soczewicy zmiękną i zaczną się rozpadać pod widelcem.
  7. Gdy będziecie czekać, aż soczewica zmięknie, na patelni rozgrzejcie 1 łyżkę oleju i wrzućcie posiekaną drobno szalotkę. Podsmażcie ją do czasu, aż ładnie się zeszkli.
  8. Zdejmijcie z patelni i na ten sam tłuszcz wrzućcie pokrojonego w kostkę pomidora. Smażcie go do czasu, aż się rozpadnie i zrobi się z niego gęsty sos.
  9. Teraz sos pomidorowy, usmażoną szalotką i odłożony wcześniej sok z imbiru dodajcie do gotującej się w garnku zupy.
  10. Całość dokładnie zblendujcie blenderem ręcznym, aż powstanie gęsty, jednolity krem. Doprawcie solą, pieprzem i sokiem z cytryny.

Z czym podawać zupę morelową?

Zupa morelowa najlepiej smakuje z grzankami i świeżą kolendrą. Ale nic nie stoi na przeszkodzie, żeby podobnie jak w zupie dyniowej podać ją z uprażonymi ziarnami dyni, słonecznika, albo sezamu. Można też posypać górę drobno posiekanymi kawałkami suszonych moreli, albo śliwek.  Można tez podać zupę z kromka świeżego pieczywa.

Cenna czerwona soczewica

Te drobne, czerwone ziarenka warto włączyć do codziennej diety. Zobaczcie ile dobra w sobie kryją:

  • Ziarna czerwonej soczewicy są bardzo wartościowym źródłem dobrze przyswajalnego białka.
  • Znajduje się w niej sporo witamin z grupy B oraz witaminę K. 
  • Jest źródło wielu cennych składników mineralnych, między innymi: magnezu, potasu, żelaza, cynku.
  • Przy dość wysokiej zawartości potasu zawiera niewiele sodu, co jest bardzo korzystne w diecie zapobiegającej nadciśnieniu, udarom, chorobom serca.
  • Zawiera kwas foliowy, warto więc, aby jadły ją kobiety w ciąży i planujące potomstwo.
  • Obecność błonnika wspiera przemianę materii i prawidłową perystaltykę jelit, zapobiegając zaparciom.
  • Dzięki zawartości tanin soczewicę zalicza się do roślin, które mogą zmniejszać ryzyko zachorowania na raka
  • Dużym plusem jest również niski indeks glikemiczny soczewicy, sprawiający, że dietetycy rekomendują ją cukrzykom, osobom na dietach redukcyjnych i zagrożonych insulinoopornością.
  • Jest też niskokaloryczna. 100 gramów ugotowanej soczewicy to zaledwie 110 kcal.