Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gry 12 czerwca 2024, 21:31

autor: Zuzanna Domeradzka

Włodarze Steam mieli „oszukać 14 milionów graczy z Wielkiej Brytanii”. Pozew przeciwko Valve opiewa na setki milionów funtów

Valve zostało pozwane za ustalanie niekonkurencyjnych cen i wykorzystywanie tego dla swojej korzyści. Pozew opiewa na ogromną kwotę.

Źródło fot. Valve
i

Jak donosi serwis BBC, firma Valve, a więc właściciel Steama, największej platformy dystrybucji cyfrowej, na której każdego roku pojawiają się tysiące nowych gier, została pozwana na kwotę 656 mln funtów brytyjskich, czyli około 842 mln dolarów amerykańskich. Akt oskarżenia został wniesiony przez brytyjską kancelarię prawną Milberg London, która w przeszłości wystosowała m.in. pozew przeciwko Sony w kwestii zawyżonych cen gier.

Tym razem powód oskarżenia giganta jest prosty i dotyczy ilości pieniędzy, jakie zarabia Valve. W złożonym pozwie zbiorowym firma Gabe’a Newell’a opisywana jest jako „wykorzystująca swoją dominację na rynku do pobierania zawyżonych opłat od 14 milionów osób w Wielkiej Brytanii”. Jest to rzecz jasna powiązane z wysoką marżą nakładaną przez włodarzy Steama na wydawców gier, która wynosi 30% – sprzeciwia się jej m.in. koncern Epic Games, w którego sklepie producent i/lub wydawca otrzymuje aż 88% pieniędzy ze sprzedaży produkcji.

Vicki Shotbolt, będąca jedną z osób, które złożyły pozew, twierdzi, że Valve w pewnym sensie wręcz „zmusza” wydawców do podpisania nieatrakcyjnej dla nich umowy, tym samym uniemożliwiając sprzedaż danego tytułu w niższej cenie na konkurencyjnych platformach.

Valve manipuluje rynkiem i wykorzystuje brytyjskich graczy. [Ze względu na wysoką marżę – dop. red.] brytyjscy konsumenci płacą zbyt dużo za gry i dodatki na PC – mówi Shotbolt.

W Polsce szczególnie zauważalny jest problem wysokich cen gier na Steamie. Valve wykorzystuje bowiem stary kurs walut, przez który polscy gracze płacą więcej niż inni. Niedawno zaapelowano o ustalanie niższych cen przez wydawców, do czego kilka firm się dostosowało. Niemniej na razie w Polsce nie wystosowano podobnego pozwu jak w Wielkiej Brytanii.