Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gry 12 lipca 2024, 12:10

Ubisoft przeprasza za plagiat w grafikach koncepcyjnych AC: Shadows [Aktualizacja: ciąg dalszy sprawy]

Ubisoft musiał przeprosić japońską grupę historyczną za wykorzystanie ich flagi, ale gracze nie są zadowoleni, że komunikat opublikował tylko oddział firmy w Japonii.

Źródło fot. Ubisoft.
i

Aktualizacja (12 lipca, godz. 12:10)

Wygląda na to, że grupa Sekigahara Teppo-tai jednak nie jest w pełni usatysfakcjonowana reakcją Ubisoftu. Wczoraj, tj. 11 lipca, jej lider napisał na X, że postara się nakłonić Ubisoft do usunięcia grafik również z artbooka Edycji Kolekcjonerskiej.

Członkowie Sekigahara Teppo-tai ponownie przedyskutowali tę sprawę. Poprosiliśmy Ubisoft o usunięcie grafik z artbooka Edycji Kolekcjonerskiej. Nie jestem pewien, czy będzie to możliwe, ale skontaktowałem się z Ubisoftem.

Grupa zaznaczyła jednocześnie, że nie odnosi się do kwestii innych nieścisłości historycznych w AC: Shadows, gdyż „gra przedstawia fikcję”. Jak napisano na X: „Ważne jest dla nas jedynie, aby projekt flagi został uznany za własność Sekigahara Teppo-tai”. Póki co Ubisoft nie pokusił się nowy komentarz.

Oryginalna wiadomość (9 lipca, godz. 12:42)

Ubisoft przeprosił za wykorzystanie prawdziwych flag w grafikach koncepcyjnych Assassin’s Creed: Shadows. Oświadczenie w tej sprawie najpierw pojawiło się na oficjalnym koncie japońskiego oddziału wydawcy w serwisie X (via Reddit).

Jak poinformowano, chodzi o flagę Sekigahara Teppo-tai (Sekighahara Rifle Corps), grupy historycznej rekonstruującej bitwę pod Sekigaharą. Ta pojawiła się na dwóch grafikach koncepcyjnych uwzględnionych w zbiorze ilustracji z gry – jednego z bonusów dołączanych do edycji kolekcjonerskiej AC: Shadows.

Zarzuty o wykorzystanie tej flagi pojawiły się już w czerwcu (via serwis X), lecz formalnie organizacja miała skontaktować się z Ubisoftem dopiero 3 lipca. W odpowiedzi, oprócz przeprosin, Ubisoft zapewnił, że owe grafiki nie będą już wykorzystywane lub rozpowszechniane, za wyjątkiem edycji kolekcjonerskiej Assassin’s Creed: Shadows.

Kopiuj-wklej zbyt dosłowne?

Jakkolwiek sama grupa przystała na takie rozwiązanie, to internauci nie są zachwyceni całą sytuacją. Od zapowiedzi nowego „Asasyna” Ubisoft znalazł się na celowniku graczy, którzy zarzucalimniej lub bardziej zasadnie – nietrzymanie się prawdy historycznej.

Pomijając zasadność poszczególnych zarzutów, w cieniu tych oskarżeń pojawił się drugi wątek: podejrzenia, że twórcy AC Shadows niespecjalnie przyłożyli się do wstępnego rozeznania w ramach prac koncepcyjnych. Fakt, że artyści wykorzystali flagę współczesnej organizacji, która nie istniała w trakcie wydarzeń ukazanych w grze, ma być kolejnym dowodem na poparcie tej tezy. Dodajmy: „jednym z wielu”.

Jedna z ilustracji ma być w sporej części oparta na prawdziwych fotografiach – i nie mamy tu na myśli inspiracji. Jak pokazują dość liczne wpisy użytkowników serwisu X, sporo elementów grafiki niemal żywcem przeniesiono ze zdjęć, najwyraźniej znalezionych za pomocą wyszukiwarki Google’a.

Co jednak bardziej irytuje graczy, to że przeprosiny dla grupy Sekigahara Teppo-ta pojawiły się tylko na koncie Ubisoft Japan. Tak, ogłoszenie było skierowane do japońskiej grupy, niemniej sprawa dotyczy edycji kolekcjonerskiej, która będzie dostępna na całym świecie, a do tego sam Ubisoft Japan nie odpowiada bezpośrednio za błędy twórców AC: Shadows (via serwis X).

Assassin’s Creed: Shadows zadebiutuje 15 listopada na PC, PS5 i XSX/S.

  1. Oto najlepsze nadchodzące RPG-i 2024 roku – te 10 gier warto mieć na oku

Jakub Błażewicz

Jakub Błażewicz

Ukończył polonistyczne studia magisterskie na Uniwersytecie Warszawskim pracą poświęconą tej właśnie tematyce. Przygodę z GRYOnline.pl rozpoczął w 2015 roku, pisząc w Newsroomie growym, a następnie również filmowym i technologicznym (nie zabrakło też udziału w Encyklopedii Gier). Grami wideo (i nie tylko wideo) zainteresowany od lat. Zaczynał od platformówek i do dziś pozostaje ich wielkim fanem (w tym metroidvanii), ale wykazuje też zainteresowanie karciankami (także papierowymi), bijatykami, soulslike’ami i w zasadzie wszystkim, co dotyczy gier jako takich. Potrafi zachwycać się pikselowymi postaciami z gier pamiętających czasy Game Boya łupanego (jeśli nie starszymi).

więcej