Relaks w Shire, cozy z polskim wsparciem i małe kotki w wielkim mieście - przegląd gier uroczych i przytulnych Soni
Maj był idealnym miesiącem dla fanów uroczej estetyki w mniej oczywistych wydaniach. Soulslike, metroidvania i przygody w otwartym świecie - każdy znajdzie coś dla siebie. To także dobry czas subskrybentów Xbox Game Pass.
![](https://cdn.statically.io/img/www.gry-online.pl/i/h/17/454515105.jpg)
Ostatnie tygodnie były rekordowo obfite pod względem gier cozy – zarówno jeśli chodzi o premiery, jak i zapowiedzi. Duża część z nich przełamuje najbardziej utarte ramy nurtu, pozostając uroczymi bez pełnego relaksowania gracza, lub relaksującymi bez cukierkowego uroku.
Little Kitty, Big City – pogodna konkurencja dla Stray
Zaczynając maj od głośnych i długo wyczekiwanych premier, nie mogę nie wspomnieć o Little Kitty, Big City, które swoją tematyką, rozgrywką i klimatem idealnie wpisuje się w definicję cozy gry.
- Jeśli chcesz na moment popuścić wodze fantazji i oddać się satysfakcjonującemu wprowadzaniu chaosu, Little Kitty, Big City jest grą właśnie dla Ciebie. Jak sam tytuł wskazuje, podczas rozgrywki wcielamy się w ciekawskiego kota eksplorującego duże miasto, w którym pozna on nowych przyjaciół i spróbuje uniknąć konsekwencji swoich wybryków.
- To świetna pozycja do relaksu, gdyż podczas przygody nie będą stresować nas żadne zegary, paski życia czy pieniądze do zdobycia. Oferowane przez grę questy stanowią jedynie podpowiedź w odszukiwaniu wszystkich atrakcji otaczającego nas świata i wymagają od nas odrobiny logicznego myślenia. Chociaż głównym motywem historii jest doprowadzenie miauczącego bohatera do domu, to szybko możemy przekonać się, że to jeden z tych przypadków, gdy droga jest ważniejsza od celu.
- Oprawa audiowizualna świetnie spełnia swoją rolę, ukazując nam japońskie miasto z perspektywy domowego zwierzaka. Środowisko wydaje się tętnić życiem, a prawie wszystkie elementy otoczenia są interaktywne.
Grę Little Kitty, Big City kupicie za 98,99 zł na konsolach Nintendo Switch i Xbox Series X/S oraz na PC. Zagracie w nią również w ramach subskrypcji PC i Xbox Game Pass.
Creatures of Ava – polski reprezentant gatunku cozy
W ramach dość zaskakującego ogłoszenia, polskie 11 bit studios – kojarzone raczej z ciężkimi emocjonalnie tytułami – zapowiedziało, że będzie wydawcą nowej, wywołującej uśmiech na twarzy produkcji.
- W Creatures of Ava poświęcimy się misji ratowania fantastycznych stworzeń. Jako młoda podróżniczka Vic znajdziemy się na wyjątkowej i dzikiej z naszej perspektywy planecie, próbując wywrzeć pozytywny wpływ na jej ekosystem.
- Dzięki magicznemu fletowi będziemy w stanie oswoić potworki, które żyją w niepokoju, dręczone przez tajemniczą chorobę zwaną zamieraniem. W niektórych częściach krainy natrafimy także na przypominający nas samych lud Naam, którego historia, kultura i wierzenia są kluczem do przezwyciężenia zagrożeń. Z szacunkiem i uwagą będziemy w stanie zrozumieć to wszystko bez naruszania naturalnego stanu.
- W barwnym, otwartym świecie zwiedzimy dżungle, bagna, lasy i niziny wypełnione zapierającą dech w piersiach florą i fauną. Ze względu na jej rolę w samej rozgrywce, możemy być pewni, że także muzyka towarzysząca wyzwaniu na długo zapadnie nam w pamięci.
Creatures of Ava ma zadebiutować jeszcze w tym roku na PC i konsolach Xbox Series S/X.
Ten przegląd nie jest częścią naszego działu Premium. Decydując się na zakup abonamentu, możesz jednak pomóc w tworzeniu większej liczby takich tekstów. Dziękujemy.
Kup Abonament Premium Gry-Online.pl
Tales of the Shire nową grą ze świata Władcy Pierścieni – relaks wśród hobbitów
Świat stworzony przez J. R. R. Tolkiena na potrzeby serii książek Hobbit i Władca Pierścieni, pomimo wypełniających go zagrożeń, ma w sobie nieodzownego ducha fantastycznej sielanki. Po wielu tytułach, skupiających się bardziej wokół tego pierwszego aspektu, przyszła pora na wykorzystanie przytulnego potencjału marki.
- Gra Tales of the Shire to symulator życia w hobbickiej społeczności, który zaprezentuje nam uroki prostego życia wśród natury. Wcielając się w spersonalizowanego bohatera, staniemy się częścią rozwijającej się wioski, a także poznamy sąsiadów – słynnych bohaterów z uniwersum Tolkiena – oraz zasady funkcjonowania w zgodzie z otaczającą nas fauną i florą.
- Wszystkie nasze zadania są bardzo przyziemne i relaksujące. Do tych głównych należeć będzie zajmowanie się ogródkiem, przygotowywanie ważnych kulturowo dla hobbitów przysmaków, oraz poszukiwanie ukrytych w zakamarkach świata skarbów Shire. W wolnych chwilach będziemy mogli zająć się przyozdabianiem naszej norki czy organizowaniem podwieczorków.
- Bujny, otwarty świat, dający nam prawie pełną dowolność eksploracji i interakcji oraz ukazany w malowniczym stylu graficznym, ma potencjał rozkochać w sobie nie tylko oddanych fanów Władcy Pierścieni. Zapowiada się prawdziwa perełka gatunku life sim.
Grę Tales of the Shire znajdziemy na Steamie i konsolach Nintendo Switch, PlayStation 4/5 oraz Xbox Series X/S. Jej premiera odbędzie się jeszcze w tym roku.
Another Crab’s Treasure – uroczy soulslike
Chociaż wymagające pod względem poziomu trudności gry mają potencjał do podniesienia nam ciśnienia, to w przypadku Another Crab’s Treasure grafika, bohaterowie, a przede wszystkim humor pomogą nam cieszyć się z każdej kolejnej porażki.
- Podmorski świat pełen jest niebezpieczeństw – zwłaszcza jeśli jest się małym krabem pustelnikiem. Na szczęście każdy pokonany przeciwnik i poznany sprzymierzeniec ma szansę zrobić z byle skorupiaka prawdziwego wojownika. W Another Crab’s Treasure przejdziemy drogę od zera do bohatera bez grama patosu.
- Gra wypełniona jest humorem, który przydaje prawdziwego uroku oprawie audiowizualnej i designowi każdej, szalonej postaci. Środowisko przybliża nas do piękna oceanicznej natury, jednak w równie dobitny sposób ukazuje problem z zaśmiecaniem oceanów, chociaż i to jest w stanie niesamowicie zwinnie przedstawić w daleki od moralizowania sposób.
- Jak twierdzą sami twórcy Another Crab’s Treasure to świetny punkt startowy dla osób, które dopiero planowały zagłębić się w tytułach typu soulslike. To wciąż wymagające wyzwanie, jednak stworzone z myślą o osobach, które zaczynają swoją przygodę z brutalnymi grami akcji.
Another Crab’s Treasure znajdziecie na konsolach Nintendo Switch, PlayStation 5 oraz Xbox Series X/S i PC (na Steamie gra kosztuje 138,99 zł) oraz w ramach sybskrypcji PC i Xbox Game Pass.
Animal Well – mroczne a kojące
Przy pierwszym kontakcie Animal Well może budzić w nas niepokój. Mogę jednak obiecać, że po spędzeniu kilku chwil z grą, każdy będzie oczarowany tą tajemniczą i momentami psychodeliczną przygodą.
- Animal Well to tytuł, który przez prostotę swoich podstawowych założeń zdecydowanie przywodzi na myśl wiele gier z poprzedniego wieku. Sterując skoczną kulką, musimy przejść przez leśny labirynt w poszukiwaniu różnorodnych, magicznych jajek – rozgrywka zdecydowanie gra tu pierwsze skrzypce, nie siląc się na rozbudowane historie.
- To rozbudowana metroidvania, skupiona zarówno wokół testowania naszych zręcznościowych umiejętności podczas nieliniowej eksploracji oraz jak i tych umysłowych – przy zagadkach logicznych z wykorzystaniem stale zbieranych przedmiotów specjalnych. Autor (który tworzył Animal Well w pojedynkę przez 7 lat) twierdzi, że społeczność graczy może doszukiwać się ukrytych zagadek przez całe lata.
- W parze z zaprojektowaną zgodnie z dawną szkołą designu rozgrywką, idzie rzecz jasna odpowiadająca jej grafika pixelartowa. Głębia świata jest jednak budowana dzięki umiejętnie wykorzystanej zabawie światłem i cieniem, ograniczonej palecie kolorystycznej i idealnie dobranej muzyce.
Grę Animal Well znajdziecie na Steamie oraz konsolach Nintendo Switch i PlayStation 5 w cenie 69,99 zł.
Bez najmniejszych wątpliwości ten miesiąc był dla mnie najcięższy pod względem wybrania najlepszych, uroczych propozycji do umieszczenia w tym przeglądzie – oczywiście z uwagi na ogromną liczbę tego typu tytułów, które zdążyły się pojawić lub zostały zapowiedziane. Już teraz mogę obiecać, że czerwiec będzie pod tym względem równie ekscytujący.
![](https://cdn.statically.io/img/cdn.gracza.pl/gallery/html/news/959983359.jpg)
Uroczy przegląd Soni
Cykl Uroczy przegląd Soni rozwijamy od września 2023 roku. Teksty wchodzące w jego skład znajdziecie tutaj. Poniżej linkujemy do pięciu poprzednich odcinków:
- Gdy kwiecień przeplata zimę z latem, życie umilają nam nowe i klasyczne przytulne gry
- Przytulne gry umilają nam pierwsze dni wiosny, a za rogiem czekają już nowe zapowiedzi.
- Gdy zima odpuszcza, przytulne gry zaskakują unikalnymi pomysłami.
- Porcja przytulnych gier na dobry początek 2024 roku.
- Najlepsze przytulne gry do wypróbowania w te Święta.