autor: Piotr Konopnicki
Braki w dostawach chipów dotykają wszystkich, oprócz jednej firmy
Deficyt chipów wciąż trwa i nic nie wskazuje na to, że ta sytuacja szybko się skończy. Apple jak się zdaje na razie jest odporne na problemy.
![](https://cdn.statically.io/img/www.gry-online.pl/i/h/17/367671301.jpg)
Optymistyczne prognozy branżowych analityków zakładają, że obecny deficyt chipów zostanie uregulowany w nadchodzących miesiącach. Odmienne informacje spływają za to od sprzedawców detalicznych i hurtowych dystrybutorów – zakładają oni, że ze względu na niemalejący popyt problem będzie się pogłębiał.
Siła negocjacyjna Apple w kontraktach z producentami chipów zapewniła mu stały łańcuch dostaw. Dzięki temu kalifornijska firma nie odczuła wpływu niedoboru półprzewodników w takim stopniu jak konkurencyjny Samsung.
Trwający obecnie kryzys, spowodowany m.in. pandemią koronawirusa, odczuwalny jest głównie w krajach, gdzie wytwarza się podzespoły komputerowe. Wietnam i Malezja nie odzyskają za szybko pełnej mocy przerobowej, skoro rządy tych krajów próbują jednocześnie chronić swoich obywateli oraz zapobiegać zapaści lokalnej gospodarki. W najbardziej optymistycznym scenariuszu rynek ustabilizuje się w trzecim kwartale 2021 roku, w najgorszym dopiero w przyszłym roku.
![Braki w dostawach chipów dotykają wszystkich, oprócz jednej firmy - ilustracja #1](https://cdn.statically.io/img/www.gry-online.pl/Galeria/Html/Wiadomosci/2187671.jpg)
Apple w kwietniu tego roku ostrzegało, że nie będzie w stanie wyprodukować wystarczającej liczby iPadów i MacBooków, aby zaspokoić zapotrzebowanie. Przedsiębiorstwo nie wytworzyło odpowiedniej ilości chipów M1 (System on Chip w architekturze ARM), montowanych w jego komputerach. Oprócz tego był problem z podażą sterowników ekranu i kontrolerów pamięci NAND.
Według badania Wave7, zauważonego przez PCMag, braki krzemu zaczęły uderzać w produkcję niskobudżetowych telefonów z Androidem, zaś firmy takie jak OnePlus czy Samsung odnotowały największe „wąskie gardło” w łańcuchu zaopatrzenia. Z drugiej strony Apple zdołało przetrwać burzę, zapewniając sobie dostawę komponentów z wyprzedzeniem. Dzięki temu zakup iPhone'a 12 jest stosunkowo łatwy.
![Braki w dostawach chipów dotykają wszystkich, oprócz jednej firmy - ilustracja #2](https://cdn.statically.io/img/www.gry-online.pl/Galeria/Html/Wiadomosci/2187687.jpg)
Problemy mogły zacząć się już w marcu, kiedy Qualcomm zasygnalizował kłopoty z wytwarzaniem nisko- i średniobudżetowych chipów Snapdragon. Prezes Xiaomi – Wang Xiang – ostrzegł również, że zaopatrzenie wysokobudżetowych podzespołów też jest ograniczone. Z tego powodu korporacja będzie zmuszona podnieść koszty produkcji, jeżeli nie znajdzie sposobu na zoptymalizowanie procesu projektowania telefonów.
Nam jako konsumentom pozostaje tylko czekać na ustabilizowanie się sytuacji i spokojnie patrzeć w przyszłość. Wszak wielkimi krokami zbliża się nie tylko premiera iPhone’ów 13, ale też m.in. kolejne iteracje składanych smartfonów Samsunga.
- Samsung może zdalnie zablokować nasz telewizor
- Xiaomi w drodze na smartfonowy tron - do pokonania tylko Samsung