Ankieta: Grasz w gry typu soulslike dlatego, że są trudne?
Kocham Dark Souls, ale nienawidzę soulslike’ów
Wiadomość
Dark Souls i inne dzieła, które wyniosły FromSoftware na piedestał, kocham z całego serca. Soulsliki to jednak inna bajka. Większości tych marnych podróbek po prostu nienawidzę.
Soulslike, w którym ginąłem na strzała. Moja opinia o grze Dolmen
Wiadomość
Mało Wam soulslike’ów? Massive Work Studio wydało kolejnego przedstawiciela tego nurtu. Dolmen łączy elementy znanego i cenionego Dark Souls ze szczyptą Dead Space. Ciekawa koncepcja, ale raczej nic poza tym.
Dawno się tak nie wciągnąłem w grę. Moja opinia o Salt and Sacrifice
Wiadomość
Salt and Sacrifice ukończyłem w cztery dni, a konkretnie – w trzydzieści dwie i pół godziny. Dlaczego? W teorii, gdyż gonił mnie termin recenzji. W praktyce, bo nie mogłem oderwać się od tej gry.
Soulslike, przy którym się nie frustrowałem - Death's Door dało mi więcej radości niż bólu
Wiadomość
Mała rzecz, a cieszy – tak można podsumować Death’s Door. Niepozorny, ale śliczny indyk (o kruku) cieszy jak cholera. A przy okazji daje wycisk. Bo mimo, że gra czerpie z filozofii Zeldy i Dark Souls, to jednak nie frustruje jak to ostatnie.
Elden Ring wcale nie jest taki strasznie trudny
Publicystyka
Boicie się Elden Ring i poziomu trudności, który mógłby doprowadzić Was do szewskiej pasji? Niepotrzebnie. Twórcy gry zadbali o to, aby rozgrywka była mniej stresująca. Co najważniejsze, osiągnęli to w wyjątkowo zgrabny sposób.
Recenzja gry Elden Ring - otwarty świat śmierci wart
Recenzja
Dark Souls… Dark Souls nigdy się nie zmienia. Czy aby na pewno? Bo choć Elden Ring czerpie garściami z dokonań i mechanik swoich poprzedników, to zawiera wiele nowości – w tym tę jedną, monumentalną, nazywaną otwartym światem. Bolesnym jak nigdy.
Recenzja gry Elden Ring - otwarty świat śmierci wart
Publicystyka
Dark Souls… Dark Souls nigdy się nie zmienia. Czy aby na pewno? Bo choć Elden Ring czerpie garściami z dokonań i mechanik swoich poprzedników, to zawiera wiele nowości – w tym tę jedną, monumentalną, nazywaną otwartym światem. Bolesnym jak nigdy.
Bloodborne PSX to fascynujący demake w erze remake'ów
Publicystyka
Fanowski projekt, który wziął Internet szturmem, przenosi wydanego w 2015 roku Bloodborne’a w realia pierwszego PlayStation, każąc zadać pytanie: jak współczesny tytuł może tak doskonale pasować do technologicznych ograniczeń lat 90?
Elden Ring może być soulsami dla wszystkich. Stąd jego ogromna popularność
Publicystyka
W Elden Ringa zagrywać się będzie mnóstwo ludzi na całym świecie - kto wie czy nawet nie gracze, którzy stronili od soulslike'ów wszelkiej maści. I to zasługa nie tylko potencjalnie niższego poziomu trudności, ale też paru innych kluczowych elementów.
Sorry, ale nie każda gra musi być dla każdego
Publicystyka
Stare porzekadło mówi, że jak coś jest do wszystkiego, to jest do niczego. Czemu więc tak bardzo zależy nam, żeby gry były absolutnie dla każdego, i podnosimy alarm, gdy któraś okazuje się nie być skrojona idealnie pod nas?
Recenzja gry The Surge 2 – najłatwiejsze Dark Souls, w jakie grałem
Recenzja
Druga odsłona The Surge poprawia wszystkie najważniejsze błędy poprzednika i jest od niego zwyczajnie lepszą grą... ale jej obniżony poziom trudności rozczaruje niejednego fana gier typu soulslike.
Recenzja gry The Surge 2 – najłatwiejsze Dark Souls, w jakie grałem
Publicystyka
Druga odsłona The Surge poprawia wszystkie najważniejsze błędy poprzednika i jest od niego zwyczajnie lepszą grą... ale jej obniżony poziom trudności rozczaruje niejednego fana gier typu soulslike.