Wielka Brytania - gry popularniejsze od filmów
Nie dziwie się ;]
No ale patrzmy na ceny też tamtejszych gier, mówiłem już to w innym temacie, w jednym z sklepów PREORDER Modern War 2:
pc - 35 funtów
konsola - 45 funtów
To są dla nich dosłownie groszowe sprawy, i się dziwić że rynek tak rośnie?
Martwi tylko to że gry zaczynają być coraz prostsze dla tzw "casuali", po to żeby napewno 6 latek siadający do konsoli - peceta grając przez 30 minut napewno sobie z nią poradził a no i żeby przeszedł po 3 dniach...Oby nie doszło że gry będą przechodzić się same, wtedy każdy napewno da sobie rade
Też można zauważyć że brakuje nowych,świeżych pomysłów, odświeżane są stare typu GTA czy CALL OF DUTY który sprzeda się napewno...
Zauważcie też że te prawa antypirackie chce wprowadzać właśnie przemysł filmowy - a nie w skrócie mówiąc GIER...
Z tego wychodzi że tak jakby by zostawali "zjadani" przez inną gałąź, i zamiast się wziąść za siebie, to wolą zmieniać PRAWO! w państwach... Ale to jest temat do osobnej dyskusji...
prędzej czy później musiało to nastąpić: książki -> filmy -> gry .... Babcia mówi mi żebym coś poczytał. Tata mówi mi żebym jakiś film obejrzał. Ja swoim dzieciom będę mówił żeby w coś pograły XDD
U nich tak nie zdzierają jak u nas. Kiedy wejdziemy w strefe Euro to może będzie lepiej.
Euro nic nie da dopóki będą nami rządzić nieudacznicy którzy tylko przy korycie by siedzieli a państwo nic nie obchodzi tylko afera za aferą korupcyjną!
ciekawe jak jest u nas