Opinia Wypuszczenie dema TDU Solar Crown było samobójstwem. To niezła gra, ale dwa ciężkie grzechy grzebią ją żywcem

"Przede wszystkim wrażenie zrobiła na mnie mapa" Mapa jest wielokrotnie mniejsza niż w TDU1 i 2 więc od razu widać małe ambije studia."Kupowanie samochodów w salonach wiernie odtwarza klimatyczne doświadczenie z poprzednich odsłon Test Drive Unlimited."Bzdura w TDU miałeś w większości salony danej marki jak np. Audi i nim kilka różnych aut a w tej abominacji masz takie coś jak salon z autami europejskimi a w nim BMW , Mercedes i Porshe , 10 aut z czego 4 to powtórki

Dla mnie FM, TCM i TDU:SC odleciały w zapomnienie. Żyjemy w 2024 i przynajmniej 90 fps powinno być standardem. Ciężko strasznie się gra w ścigałki na 60 fps (już nie mówiąc o tym, że FM i TDU często mają dużo poniżej) kiedy konieczna jest szybkość reakcji.

oni tam chyba wrzucili raytracing bez opcji wylaczenia ze gierka tak beznadziejnie dziala

Gra wymaga poprawy.
Sterowanie autami to jakiś koszmar.
Auta pływają i kiepsko hamują.
Optymalizacja jest do poprawy bo gra chodzi ok 50 klatek na mocnym sprzęcie w 3440x1440 rtx 4070ti super.
Dźwięki aut do poprawy bo np Cobra Daytona Coupe nie chodzi jak orginał.
Ogólnie gra nie jest zła ale wymaga dopieszczenia.

Czyli jednak tutaj nie obiecali współpracy jak przy Homeworldzie 3, wiec wreszcie mamy szczery i chyba rzetelny artykuł który ostrzega przed bublem, a nie go chwali

Byle było coś do roboty ciekawszego niż w FH5 i można by grze wiele wybaczyć. Niestety z tego co czytam raczej nigdy nie kupię tej gry, podobnie jak nigdy nie kupiłem żadnego The Crew'a.

Fizyka w FH5 momentami mi bardzo przeszkadza, ale przez brak gier do wyboru potrafię wybaczyć. To zapierdzielanie 400km/h przez pola "kartofli" i łatwe zjazdy po schodach - za każdym razem mnie zniechęcają do gry.

Jakby dało radę to zmienić w ustawieniach to gra bardziej zmierzała by w kierunku ideału i żałuję, że żaden producent gier nie wpadł na pomysł, aby bardzo realistyczny model jazdy wpleść w open world'a.

To byłaby jakaś odmiana, a tak to widzę prawie wszędzie Mario Cart tyle, że w Mclarenach i Ferrari.

Właściwie to chętnie bym pograł w np. Wreckfest czy też BeamNG - nawet z taką grafiką jaka jest teraz, ale z dużymi open worldami i/lub lepszymi powodami do grania.

to będzie piękna katastrofa

to było oczywiste chyba tylko debile publikuja nie dokonczona gre

tdu moze jest lepsze od 2

Na RTX 4070 Super mam podobnie, żadne zmiany w ustawieniach graficznych nie pomagały. Z ciekawości sprawdziłem użycie GPU - wahało się w przedziale 40-60%

Ta gra wygląda ujowo, do tego wymuszony live-service gdzie bez połączenia z serwerami nic nie zrobisz. Jak serwery pójdą pod kosę to też nigdy w to już nie zagrasz, gra będzie bezużyteczną sklejką kodu i zawartości niegrywalnymi. Na dodatek sporo wołają sobie za promesę licencyjną, ba utrzymanie bedą pewnie jeszcze mikropłatności bez których część kontentu i funkcji będzie dla ciebie niedostępna. Też stali się jak Ea, ubi, capcom itd uważającymi się za siebie uprzewilejowanymi kolesiami które myślą że należy im się każdy grosz zdzierając go z ciebie, w zamian biedny i wybrakowany produkt-usługa niskiej jakości . Jak ktoś chcę dobrą ścigałkę to są dobre starsze gry np "Asseto Corsa", a ten crap najlepiej omijać szerokim łukiem, bo mogą ci ją odebrać pośrednio dostęp do niej w każdej chwili poprzez uwalenie serwerów bądź zbanowaniem ciebie za "grzechy, admini mają zawsze rację i jesteś winny tak czy inaczej". Mam wrażenie że po premierze ta gra długo nie pożyje i bedzie tam co najwyżej garstka osób w porównaniu do tzw okresu honeymoon którego się doczeka za sprawą simpów i przydupasów oddających hołd i całujących po nogach korpoludków nie mających własnej samogodności i wartości. I bedą nazywać ciebie trollami, hejterami i minusujący ciebie za to że wogóle istniejesz i że krytykujesz tą grę, dla nich będziesz "boś ty nie dobry jest".

Mocno mnie to martwi. Po przejęciu Codemasters przez EA i dość mocnego obniżenia lotów przez to pierwsze studio, powstała dość wyraźna przestrzeń do zapełnienia na rynku gier wyścigowych będących czymś pomiędzy hardcorowymi symulatorami, a typowymi arcadówkami.
No i teraz człowiek łudził się, że Nancon wraz z KT Racing (którzy stracili licencję na serię WRC na rzecz EA) wezmą się do roboty i zapełnią tą niszę, jako jeden z nielicznych producentów, którzy nieźle ogarniają takie "casualowe symulatory"... niestety jak widać, zamiast dobrych gier singlowych, wydadzą mierne MMO, w które nikt nie będzie chciał grać.

Do autora - bardzo wątpię, że Nancon się ocknie, albo zacznie słuchać graczy - oni są niestety znani z tego, że olewają opinie swoich fanów i brną w to, co sami sobie wyznaczyli.
Boje się tylko tego, że jak ta gra okaże się klapą, to dostaną bardzo mocno po kieszeni i mogą wpaść w mocne problemy finansowe.

Przecież ta gra jest obrzydliwa... co to w ogóle jest by wypuszczać takiego potwora z grafiką sprzed dekady.
Tragedia

plastikowa gra tdu solar crown

Gdy tylko dowiedziałem się o wypuszczeniu demówki nowego TDU kliknąłem czym prędzej jej pobieranie. Jako wielki i wierny fan serii (w szczególności genialnej "jedynki", w którą gram po dziś dzień z rozszerzeniem paradise) liczyłem że będzie to gra, w której znów przyjemność z jazdy będzie na pierwszym miejscu. Jakże się przeliczyłem, gdy odpaliłem grę z pioruńsko wręcz słabą optymalizacją, bardzo nieintuicyjnym menu, wyjątkowo kiepską grafiką, słabymi animacjami i przywiązaniem do gry sieciowej. Do tego irytujące oczekiwanie na wyścigi, mały ruch uliczny i masa innych bolączek skutecznie zniechęcają do zakupu Solar Crown, dlatego cieszę się, że jedyneczka wciąż mi śmiga i daje to, co gra nazywająca się Test Drive dawać powinna.