Wiadomość Qui-Gon Jinn wciąz ma duży wpływ na Star Wars. Był inspiracją dla Mistrza Jedi z The Acolyte

Z szacunku dla uniwersum to powinien odmówić.

Jak tam ninja rzucająca kunaiami? Podoba się widownio?

To odświeżające widzieć azjatyckiego aktora w roli głównego mistrza Jedi, biorąc pod uwagę, ile rzeczy związanych z Jedi czerpie inspiracje z wschodnioazjatyckich religii i kultury. Lucas pierwotnie chciał, aby Obi-Wana zagrał japoński aktor z jednego z filmów Kurosawy. Plan jednak upadł, gdy zdał sobie sprawę, że aktor praktycznie nie znał angielskiego.