Forum Gry Hobby Sprzęt Rozmawiamy Archiwum Regulamin

Forum: Kłamstwo na rozmowie kwalifikacyjnej

24.05.2024 14:02
1
Juvenille
72
Senator

Kłamstwo na rozmowie kwalifikacyjnej

Cześć,

mam dość nietypowy(a może wręcz przeciwnie) problem.

Z uwagi na dość nieprzyjemne sytuacje w poprzednim miejscu pracy byłem zmuszony do odejścia jak najszybciej. Z uwagi na to, że nie miałem czasu zgodziłem się na zatrudnienie w nowej firmie jednak na słabych warunkach. Podszedłem do sprawy w ten sposób, że będę miał teraz czas na znalezienie spokojnie nowej pracy. Traf chciał, że ciekawa oferta trafiła się 2 tygodnie po rozpoczęciu pracy, po złożeniu aplikacji i przejściu rozmowy kwalifikacyjnej dostałem wymarzone stanowisko.

Problem w tym, że w CV ani na rozmowie nie wspomniałem, że zmieniłem pracę, szedłem ja głupi w zaparte i stałem na stanowisku, że nadal pracuje w poprzedniej firmie, z obawy, że może to źle wyglądać.

Czy po podpisaniu umowy, pracodawca może ze mną rozwiązać umowę z tego powodu?
Mam zamiar pierwszego dnia (1 Lipca) wyjaśnić sprawę.

Tak na prawdę nie zmienia to nic w obszarze moich kompetencji lub wykształcenia jednak boje się że pracodawca może wyciągnąć konsekwencje.
Po złożeniu świadectwa pracy na pewno pojawią się pytania. Dodam, że jest to bank, a więc instytucja poważna.

Czy macie/znacie podobne doświadczenia i jak udało wam się rozwiązać podobny problem? Jakie konsekwencje mogą zostać wyciągnięte? Może mamy tutaj jakiegoś HRowca :)

Stary, a głupi.

post wyedytowany przez Juvenille 2024-05-24 14:19:30
24.05.2024 14:19
Flynn
2
odpowiedz
2 odpowiedzi
Flynn
2
Konsul

Warto być szczerym wobec nowego pracodawcy i wyjaśnić sytuację jak najszybciej. Podczas wyjaśniania możesz podkreślić, że zmiana pracy była spowodowana okolicznościami, które były poza twoją kontrolą oraz że byłeś zobowiązany do szybkiego podjęcia nowego zatrudnienia z uwagi na trudną sytuację w poprzednim miejscu pracy.

24.05.2024 14:21
2.1
1
Juvenille
72
Senator

Myślisz, że warto to zrobić jeszcze przed podjęciem pracy?

24.05.2024 14:26
Flynn
2.2
Flynn
2
Konsul

Ja bym tak zrobił. Przed podpisaniem umowy masz szansę na to, że pracodawca cię zrozumie. W ten sposób możesz uniknąć potencjalnych negatywnych konsekwencji, które mogą wynikać z zatajenia informacji.

24.05.2024 14:21
Leo Tar
3
1
odpowiedz
1 odpowiedź
Leo Tar
60
Wyjątek Krytyczny

Nie wiem jak to wygląda w Polsce, ale dołączę się do pytania z ciekawości - sprawdza to ktokolwiek?
W UK jedynie może to wyjść w przypadku przesłania formularza P45 do nowego pracodawcy gdzie jest zawarta nazwa poprzedniego.

24.05.2024 14:22
3.1
Juvenille
72
Senator

Pracodawca ma prawo zażądać świadectwa pracy na którym widnieje okres zatrudnienia. Pytanie czy to zrobi, z uwagi na powagę instytucji finansowej uważam, że na pewno będą chcieli abym owe świadectwo przedstawił.

post wyedytowany przez Juvenille 2024-05-24 14:24:09
24.05.2024 15:28
Slasher11
4
odpowiedz
2 odpowiedzi
Slasher11
185
Legend

Moim zdaniem już to tak zostaw. Świadectwo pracy przecież tylko HR będzie ogarniał i tylko do wyliczenia urlopu. Jak zaczniesz wyjaśniać to będzie dziwnie i może w ogóle z ciebie zrezygnują

24.05.2024 20:36
4.1
Juvenille
72
Senator

Właśnie się zastanawiam czy przypadkiem HR widząc to nie zgłosi tego od razu do przełożonego. Co firma to obyczaj, w jednym miejscu oleją w drugim będą chcieli wyjaśnień.

25.05.2024 09:22
Slasher11
4.2
Slasher11
185
Legend

Oni nawet nie będą tego porównywać raczej z niczym, więc nic nie zauważą

post wyedytowany przez Slasher11 2024-05-25 09:23:33
24.05.2024 17:05
PersonifikacjaCienia
5
odpowiedz
3 odpowiedzi
PersonifikacjaCienia
16
Brat

Czy po podpisaniu umowy, pracodawca może ze mną rozwiązać umowę z tego powodu?
Nie wiem jak to jest obecnie ale jeszcze kilka lat temu jako uzasadnienie zwolnienia, pracodawca mógł napisać "utrata zaufania" i to w zasadzie (odpowiednio udokumentowane oczywiście) wystarczało by pożegnać się z oszustem. I to nie miało znaczenia na jakim kłamstwie pracownik został przyłapany, wystarczył pojedynczy udokumentowany incydent.

Nie znamy szczegółów przebiegu rozmowy i "Twojego zapierania się" ale jeżeli zależy Ci na tej pracy to jak najszybciej powinieneś przeprosić wyjaśniając szczerze całą sprawę. Im wcześniej tym lepiej!
No i przestań kłamać!

24.05.2024 20:38
5.1
Juvenille
72
Senator

Tak chce zrobić, jednak boje się że mogą się rozmyślić.

Ta praca to strzał w dychę w mojej karierze i żal byłoby przez taka głupotę to stracić. Natomiast nie chce mieć na sumieniu tego oszustwa.

24.05.2024 20:58
dasintra
5.2
dasintra
198
Zdradziecka morda

Tak chce zrobić, jednak boje się że mogą się rozmyślić.

Skoro poszedłeś już tą drogą to imo absolutnie do niczego się nie przyznawaj. W szczególności jeśli prawdopodobieństwo tego, że świadectwo pracy trafi bezpośrednio w ręce tych, którzy prowadzili z tobą rozmowę kwalifikacyjną jest niskie (przynajmniej z własnych doświadczeń/obserwacji to zawsze tak było z nowym zatrudnieniem acz w banku nigdy pracować nie musiałem) lub czujesz, że pytanie o aktualne zatrudnienie miało wyłącznie na celu wybadanie kiedy najwcześniej możesz zacząć pracę w nowym miejscu (banku). Wygadasz jak było to zapewne nikt konsekwencji żadnych wobec ciebie nie wyciągnie ale rozczarowanie drugiej strony będzie spore a łatę oszusta będziesz mieć już na zawsze co w tej branży może być kłopotliwe w dalszej karierze.

Pouczenia nie będzie bo domyślam się, że po tej akcji czujesz się paskudnie.

<puk> <puk>

24.05.2024 21:17
😒
5.3
Juvenille
72
Senator

Najgorsze jest to, że wysłano mi link do ich platformy w celu uzupełnienia kilku informacji przed zatrudnieniem.

Jedną z nich było uzupełnienie historii zatrudnienia...no i uzupełniłem z informacją, że pracuje w poprzednim miejscu pracy do końca czerwca.

post wyedytowany przez Juvenille 2024-05-24 21:21:37
25.05.2024 10:04
A.l.e.X
6
odpowiedz
A.l.e.X
155
Alekde

Premium VIP

Po co kłamać ? Kłamstwo zawsze wyjdzie trzeba postanowić żeby nigdy tego nie robić i się tego trzymać. Pracownik który już na samym początku mija się za prawda to jakaś pomyłka. To czego dotyczyło kłamstwo jest dla nowego pracodawcy nieistotne ale sam fakt kłamstwa to już budzi obawy że ktoś jest osobą nieodpowiedzialna.

25.05.2024 11:09
Narmo
7
odpowiedz
1 odpowiedź
Narmo
20
Konsul

Dodam, że jest to bank, a więc instytucja poważna.
To się kur..de zdziwisz :)
Chyba, że idziesz do pracy "w okopach" a nie centrali. Bo praca w dowolnym biurze gdzie nie ma kontaktu z klientem to jest cyrk a nie poważna instytucja. A im większy bank, tym większy ten cyrk.
Tak czy siak - świadectwa pracy nigdy nie dostarczałem. głównie dlatego, że dostawałem je kilka miesięcy po rozpoczęciu nowej pracy ale wiem, że firma od sprawdzania backgroundu dzwoniła w różne miejsca potwierdzić, czy faktycznie tam pracowałem i czy odejście było za porozumieniem stron. Nigdy nie pytali o szczegóły, dobrze żyłem z dziewczynami z administracji, więc od razu dostawałem cynk, że ktoś dzwonił i o co pytali.
ALE to wszystko zależy od pracodawcy. Duże korpo zazwyczaj ma takie rzeczy w nosie. Mała firma już może się tym zainteresować. Znajomy zwolniony w teorii za picie w pracy (chociaż mu tego do samego końca nie byli w stanie udowodnić) bez problemu znalazł nową bo znowu - rozejście było za porozumieniem stron.
Więc jeżeli nie zostałeś zwolniony za jakieś rażące akcje gdzie wina była po Twojej stronie, to nie musisz nawet o tym wspominać. A na pytanie dlaczego odszedłeś mów po prostu, że zmieniła się ekipa i nowa atmosfera już Ci nie odpowiadała.

25.05.2024 12:47
7.1
Juvenille
72
Senator

Z pracy sam się zwolniłem co potwierdza świadectwo pracy.

25.05.2024 11:20
Rumcykcyk
8
odpowiedz
1 odpowiedź
Rumcykcyk
115
Głębinowiec

Pierwsze co powinieneś zrobić to się wyspowiadać. Następnie idziesz do pracodawcy i mu mówisz, że skłamałeś ale jesteś już po spowiedzi i zostało ci przebaczone.

25.05.2024 22:02
8.1
The Sleeping Prophet
2
Pretorianin

Kompletna bzdura. Powinien zrobić tak jak napisał Dasintra. Okres zatrudnienia w „przejściowym miejscu pracy” był na tyle krótki, że nie wpływa „znacząco na zeznania” podczas rozmowy kwalifikacyjnej.

25.05.2024 12:03
NicK
9
odpowiedz
5 odpowiedzi
NicK
224
Smokus Multikillus

Pierwsza podstawowa zasada kłamania: kłam tak, żeby nie wyszło na jaw, a historyjka była jak najbardziej prawdopodobna i najlepiej niesprawdzalna. Wszyscy kłamią i jeśli ktoś twierdzi inaczej, to zwyczajnie kłamie ;) Jeśli na rozmowie kwalifikacyjnej jesteś szczery do bólu, to twoje szanse na zatrudnienie drastycznie spadają. Inni kandydaci nie mają takich rozterek.

A co do kłamania na rozmowach kwalifikacyjnych, to żeby nie było wątpliwości - kłamią obydwie strony. Zarówno pracodawcy jak i pracownicy. Nie wiem jak wybrnąć z takiej sytuacji, chyba sam powinieneś to wyczuć. Może się okazać, że nikt na to nie zwróci uwagi (pewnie jest na to z 80 - 90 % szans), ale jest nikła szansa, że jednak tak - pytanie co z tym zrobią.

Ja chyba wziąłbym na przeczekanie - bo przecież już skłamałeś - tego nie zmienisz. Gdyby sprawa wyszła na jaw, wtedy wykazałbym się szczerością, podpartą delikatnym kłamstwem, że kiedyś byłeś w podobnej sytuacji i źle się to skończyło, dlatego tym razem posunąłeś się do zatajenia prawdy, etc.

post wyedytowany przez NicK 2024-05-25 12:09:51
25.05.2024 17:46
A.l.e.X
😐
9.1
A.l.e.X
155
Alekde

Premium VIP

Wszyscy kłamią i jeśli ktoś twierdzi inaczej, to zwyczajnie kłamie - dziwny masz światopogląd. Uważam zupełnie inaczej osób które mają jakiekolwiek negatywne cechy jest garstka. Nawet jeśli ktoś popełnia jakaś głupotę w życiu (bo jest młody) to najczęściej robi to raz i nigdy więcej nie powtarza błędów. Osoby które mijają się z prawdą to zerowi partnerzy biznesowi i znaczyłoby to że za moment zostałbyś oszukany. Naprawdę uważasz że musisz ciągle chodzić obrócony tyłem do ściany bo jak tylko się obrócisz to ktoś cię wyr*cha ?

25.05.2024 18:30
NicK
9.2
NicK
224
Smokus Multikillus

Nie piszę o ogóle negatywnych cech - piszę o kłamstwach, które są powszechne i naukowo stwierdzono, że każdy kłamie średnio raz na kilka, czy kilkanaście minut. Wypowiedzi typu: 'ładnie dzisiaj wyglądasz', 'wszystko jest ok', 'ugotowałaś wspaniały obiad', 'bardzo Cię lubię', 'szef to jednak jest mądry człowiek!' - bardzo często są oczywistym kłamstwem. Kłamiemy bo tak jest wygodnie, nie chcemy kogoś urazić, chcemy komuś sprawić przyjemność, albo osiągnąć określony efekt. Ludzie kłamali, kłamią i będą kłamać.

post wyedytowany przez NicK 2024-05-25 18:34:53
25.05.2024 19:20
A.l.e.X
9.3
A.l.e.X
155
Alekde

Premium VIP

To że podbijasz jakość komplementy typu ładnie wyglądasz to jest po prostu nauka etyki i nic więcej. Zawsze lepiej komuś poprawić humor co nic nie kosztuje niż psuć dzień. To akurat nie jest kategorią kłamstwa w moim rozumieniu szczególnie że wiele państw ma wpisane to w DNA wychowania społeczności (USA, Japonia). Za to oszukiwanie dla własnych celów szczególnie w relacjach biznesowych jest całkowicie wykluczone i nieakceptowalne.

25.05.2024 21:29
BartekTenMagik
9.4
BartekTenMagik
67
World Owner

Za szczerość to mnie właśnie nie lubią :(
Dla mnie kłamanie „bo tak wypada” to jest zwykłe szkodzenie temu komuś. Bardzo okropne zjawisko.

post wyedytowany przez BartekTenMagik 2024-05-25 21:31:58
25.05.2024 21:58
NicK
9.5
1
NicK
224
Smokus Multikillus

Alex -> Kłamstwo jest kłamstwem. Zupełnie inną sprawą jest, w jakim celu zostało użyte. Jeśli 'dobre' jest kłamanie, żeby poprawić komuś innemu humor, to dlaczego ma być złe, jeśli ma służyć poprawieniu humoru kłamiącego? To jest relatywizowanie.

Druga rzecz - Kłamstwo w biznesie jest czymś tak powszechnym, że chyba nie ma drugiej tak zakłamanej dziedziny życia. Zobacz jak wiele firm ma wpisane w swoje misje i cele szczytne idee, które mają się nijak do rzeczywistości. Znajdziesz tam takie fajne slogany jak 'dbałość o środowisko', 'uczciwość i przejrzystość', 'poszanowanie prawa', 'zadowolenie i dobro pracowników i klientów', 'w zgodności z ....' - chociaż każdego dnia liczne przykłady przeczą tym wszystkim zakłamanym i nadużywanym sloganom. Firmy nas trują, nie szanują i wykorzystują pracowników, oszukują klientów i siebie nawzajem, naciągają lub wręcz łamią prawo, itd. itp.

25.05.2024 12:08
Mazzz
10
odpowiedz
3 odpowiedzi
Mazzz
13
Centurion

Popatrz na to w ten sposób: ktoś był szczery i ty go zjebałeś. Szczerze mówiąc jesteś śmieciem.

post wyedytowany przez Mazzz 2024-05-25 12:09:18
25.05.2024 12:48
10.1
Juvenille
72
Senator

Bez przesady, omawiana sytuacja nie zmienia nic odnośnie moich kompetencji.

25.05.2024 18:48
NicK
10.2
1
NicK
224
Smokus Multikillus

No nie do końca. Powiedzenie szefowi prosto w oczy, że jest skurwysynem, może być przejawem najwyższej szczerości. Ale efekt takiego wyznania może mieć bardzo negatywne skutki. Świat nie jest czarno biały. W stresie (a taki jest np. podczas rozmowy kwalifikacyjnej) możemy coś palnąć. Później często nie pozostaje nic innego jak brnąć w kłamstwo. Oczywiście nie jest to sytuacja normalna i postawa godna pochwały, ale każdy z nas ma w życiu sytuacje, o których wolałby zapomnieć, albo żeby sprawy potoczyły się inaczej.

Oczywiście rycerzykowanie i ocenianie innych (szczególnie w Internecie), przychodzi nam bardzo łatwo. Na swoje błędy i kłamstwa patrzymy z dużo większą wyrozumiałością.

post wyedytowany przez NicK 2024-05-25 18:53:07
25.05.2024 22:06
10.3
The Sleeping Prophet
2
Pretorianin

Szczerze mówiąc jesteś śmieciem. nazywasz tak gościa który nie zrobił nic złego, a jedynie pominął w rozmowie face to face ostatnia firmę, w której pracował? Więcej empatii.

26.05.2024 06:29
11
1
odpowiedz
ORP Kaczynski
14
Pretorianin

Myślę, że nie masz się czym przejmować. Zostaw to jak jest, gdyby sprawa wróciła to powiesz, że Twoje zatrudnienie w ostatnim miejscu pracy było na tyle krótkie, że nie było warto o nim wspominać.

Forum: Kłamstwo na rozmowie kwalifikacyjnej