Pogrom w Embracer trwa. Do grona ofiar dołączyły studia 3D Realms i Slipgate Ironworks
Tja. Pitchford kiedyś mówił, że nie po to kupił markę, by wydać tego DNF (choć twierdził, że dla niego to dziejowa sprawiedliwość), ale by dalej drenować markę Duke'a. Chyba jednak z tego drenowania nic nie wyszło...
Duke Nukem w obecnym klimacie wojny kulturowej jako gra AAA - nie ma szans. Wyobraźcie sobie ten ból tyłka na Twiterku? Nie ma szans na powstanie takiej gry, choć chciałbym sie mylić.
Ich obecne gry nie przedstawiały się obiecująco i tak.
Poza Ion Maiden Aftershockiem - reszta była przeciętna.
Z tego co widzę 3D Realms i zarządzał się słabo sam (w czasach grzebania nad DNF) jak i innymi studiami. Zero zaskoczenia, ale i tak współczucia dla ludzi.
Duke Nukem w obecnym klimacie wojny kulturowej jako gra AAA - nie ma szans. Wyobraźcie sobie ten ból tyłka na Twiterku? Nie ma szans na powstanie takiej gry, choć chciałbym sie mylić
Jeśli potraktowali by go jak go potraktował Randy P. w tym szrocie DNF z 2011 roku - jako bezmózgiego kloca łowiącego kloce w publicznych sedesach, zamiast chodzącej parodii bohaterów ostatniej akcji - to może pojawiłby się jakiś pisk radości wśród tej bandy zgorzkniałych, poklepujących się po pleckach degeneratów (sry yog ale inaczej się ich nazwać nie da).
Oby tylko nie ucierpiało studio dark horse, najbardziej wyczekiwaną przeze mnie grą jest kingdom come deliverance 2, nawet bardziej niż na to nahajpowane gta VI
Via Tenor
A taki był ładny (nasz nowy zbawiciel gamingu, wykupywacz wszystkiego wzorem MS), skandynawski. Szkoda!
To jeszcze 3D Realms istnieje? Za dużo sobie to całe Embrancer naściągało firm.
