Żegnamy EA Games; Electronic Arts przechodzi reorganizację
To teraz zamiast narzekać jakie to ĘĄ złe, będziecie narzekać jakie to ĘĄ Sportowe złe xD
Swoją drogą wiecie co jest najzabawniejsze?
Od lat EA wygrywa w rankingach, plebiscytach i konkursach na : najbardziej zgniłe korpo, najgorsze buble, największe marketingowe wydmuszki, najwięcej gier kopiuj wklej (np różnice między madden 21 a 22 to kosmetyka), najbardziej dojne korpo (z 50 dodatków do sims 4?) A i tak rokrocznie ma rekordowe zyski niemalże, zawsze na plusie:) i sprzedają się gry jak najcieplejsze bułeczki:)
Co z narzekającymi?? najwyrazniej nie mają na nic wpływu.
Taa, który to już raz, kolejny teatrzyk dla gawiedzi.
Tym razem się uda, tym razem będzie lepiej, na pewno xD
Gry sportowe od EA są świetne, poza mikrotransakcjami, zwłaszcza w Fifie.
Jak to? A co z mass effect? Reorganizacji nie brzmi dobrze.
Zapewne wpłynie to w jakimś stopniu na jakość gry i przedłuży (i tak długi) czas produkcji nowego Mass Effecta.
Produkcji raczej już nie zatrzymają; gra wyszła z fazy koncepcyjnej, gdzie ginie najwięcej projektów. Premiery spodziewam się w 2025 lub 2026; bo może w przyszłym roku wyjdzie dopiero Dragon Age 4. Ten czas oczekiwania (od 2014) na sequela DA to kpina. Ciekawe ilu starych fanów jeszcze w gry gra.
Musiało by się coś bardzo złego z EA/Bioware stać, jak fatalna sprzedaż Dragon Age 4 czy najnowszej EA Sports FC 24 (dawna FIFA), co zmusiło by włodarzy EA do cięcia kosztów.
Szkoda, że Bioware dusi się pod batem EA; najgorszego (obecnie) dużego wydawcy na rynku gier.
Czyli chcą dyskretnie powiedzieć, że już nie będą robić gier.
Teraz będą produkować usługi (Entertainment).
Nadzieja niby złudna ale zawsze jak się coś zmienia w strukturach firmy to jest szansa że Electronic Ass wymyśli coś innego niż tylko symulator micro-transakcji czasami przerywany DLC za 4900zł (na ciebie patrze the sims 4)
Ale nie wytłumaczysz tego piłkarzykom czy dziewczynkom kupującymi każde Simsy i dodatek, że firma robi ich w uja, bo FIFA czy Simsy to często jedyne gry w jakie grają całe masy ludzi i zwyczajnie nie mają porównania z innymi producentami, jak działa rynek gier i że są dojeni. Jak narzekający mają cokolwiek zmieniać gdy mowa jest o takich gigantycznych i znanych od lat tytułach, które jednocześnie są tak casualowe i spopularyzowane, że nawet ludzie nie grający na ogół w gry i tak w nie grają. Twoje założenie zahacza o bardzo życzeniowe myślenie xD