Szkolne wakacje (niemal) bez gier online; tak to się robi w Chinach
Odrazu przypomnę że chińskie dzieci pracują w fabrykach za psie pieniądze, jeśli ktoś by o tym zapomniał i chciałby wychwalać chińskie władze...
"Uwielbiam" tę udawaną troskę przez władze chińskie. Kolejny etap ograniczenia wolności i budowania niewolników.
Za niedługo dzieci w polsce będą pracować w fabrykach by inflacje odrobić.
Uff... Dobrze że u nas tak nie ma, w polszy to tylko dorośli pracują za psie pieniądze.
- Nie moga grac na PC.
- Nie moga uprawiac sportu (przynajmniej w ramach pracy nad soba).
- Nie moga byc czlonkiem struktury ktora w opini rzadu (racjonalnej czy nie) stanowi konkurencje dla partii (wiekszosc klasycznych religi sie w to wlicza).
- Samorozwoj np. przez hobby skutkujace poprawa charakteru czy prawdziwej inteligencji tez odpada bo ryzykowne (wiezienie, tortury, wycinanie narzadow) i podejrzane (w komunizmie jednostki podejrzane nie maja wielkich karier/dobrobytu).
- Nie moga spotykac sie z kolegami bo moze sie to skonczyc social kredytowymi karami, niby nie mandaty ale poniewaz darowizny (w wlasciwych kierunkach) podnosza social credit nie trudno sobie dopowiedziec.
- Nie moga czytac ksiazek niezatwierdzonych przez partie (cenzura).
- Nie moga ogladac filmow niezatwierdzonych przez partie (cenzura).
- Nie moga kozystac z internetu niezatwierdzonego przez partie, a juz szczegolnie wypowiadac sie w taki sposob (cenzura/wielki firewall).
- Nie moga sie zabic wyskakujac z okna bo sa porozwieszane siatki na samobojcow - nie jest to wielka strata, ale podejrzewam ze nie ogranicza sie to tylko do okien, i rysuje raczej nieciekawy obraz tego co panstwo im oferuje.
- Nie moga interesowac sie lamaniem praw i praw czlowieka przez ludzi lepiej sytuowanych od nich, czy panstwo ogolnie.
- Nie moga balowac z dziewczynami (chlopaki) bo duzo wymordowano (promowane aborcje) w ramach polityki jednego dziecka i jest ich proporcjonalnie za malo.
- Nie moga balowac z chlopakami (dziewczyny) bo jest malo kobiet a to nasila przestepczosc na nie nakierowana, czyli takie balowanie moze nieciekawie sie skonczyc.
- A teraz nie moga nawet wychodzic z domow, bo panstwo zeby wygladac dobrze w statystykach zrobilo z kraju mega wiezienie, juz pomijajac cale te nietoperze i odp* chinszczyzny (tandety) w laboratoriach.
Pojawia sie pytanie: Co moga?
Zbierac bawelne?
Dobrobyt? Ktos to popiera? Naprawde? Nawet jesli nie lubisz chinczykow, zdajesz sobie sprawe, ze jak to (to wszystko) odniesie sukces to predzej czy pozniej trafi takze do nas...?