Mam dysk SSD nie nvme, jak chce zaktualizowac bios pod windowsem wyskakuje komunikat, że nie jest to możliwe, i trzeba zrobić instalacyjnego pendrajwa, i uruchomić jak by się instalowało windowsa.
problem jest taki, że pod dosem wyskakuje okienko żeby zrobić backup wszystkich danych z dysku, bo możliwa jest utrata danych.
No i teraz pytanie- czy to jest normalne że traci się całą zawartość dysku przy upgradzie biosu, czy jest to ostrzeżenie " na wrazie czego" i nie straci się niczego. Jak było u was z aktualizacją biosu?
Dysk Kioxia jeśli to jest istotne.
Przy aktualizacji mozesz stracic cala zawartosc dysku. Przed update powinienes skopiowac wazne dane albo zrobic obraz tego dysku na innym dysku.
Dzięki,czyli jedynym sensownym rozwiązaniem jest robienie aktualizacji biosu przed reinstalowaniem windowsa.
Ale do końca nie zrozumiałem tego postu. Chcesz aktualizować bios płyty głównej czy oprogramowanie dysku SSD?
Bo jeśli biosu to po raz pierwszy spotykam się z ostrzeżeniem utraty danych, tym bardziej że można taką operację przeprowadzić nawet bez dysku.
A musisz to koniecznie robić? Jeśli nie odczuwasz żadnych problemów, to ja bym tego nie ruszał.