Skoro gry są jak narkotyki, to dajmy ludziom psychodeliki - współzałożyciel Devolver Digital
Tobie już starczy.
Wyglada na to ze chyba tez odlece w ten weekend raczej przy DS. RDR2 mi sie nawet ladnie odpalilo ale poczekam az poprawia troche optymalizacje. Juz w to gralem na prosiaku wiec nie mam takiego cisnienia.
W komentarzach heheszki ale gość mówi z sensem. Ten przekaz powinni przeczytać głównie rodzice młodych graczy których umysły nie są tak odporne na manipulację jak umysł dorosłego. To, że przy każdej produkcji pracuje sztab psychologów wiadomo już od dawna, bo większość w branży myśli o zarobku a mało kto o konsekwencjach społecznych.
Akurat psychodeliki nie są dostępne, lecz za to mamy dostęp do innych legalnie dostępnych narkotyków jak : alkohol, nikotyna, kofeina.
A kofeinę to praktycznie każdy bierze, czy to w herbacie, kawie, czekoladzie.
Ludzie nie wiedzą też, ze narkotyki dzieli się na miękkie i twarde, w zależności czy uzależniają somatycznie, czy chemicznie.