Standardowy Switch z nowym CPU
Mniejszy Switch = gorsze wydalanie ciepła. Jedyne sensowne wyjaśnienie, żeby mniejsza konsola miała taki sam stopień wydalania ciepła i zmniejszyć koszty produkcji, to przejście na nową litografię przy zachowaniu tych samych zegarów. Spowoduje też to mniejsze zapotrzebowanie na energię i tym samym można wsadzić mniejszy akumulator.
Jak dla mnie teoria o większej mocy obliczeniowej w Lite to bzdura + co z 1080p na ekranie 720p? Będzie mniej ząbków, ale obraz będzie bardziej rozmyty. Więc moc obliczeniowa pójdzie na marne, bo widoczny efekt będzie gorszy.
Jedyne prawdziwe określenie to że będzie miał większą wydajność (stosunek mocy obliczeniowej do pobieranego prądu).
Nie chcę żadnej wersji Pro, ale niech poprawią tego Switch. Niższy proces, pasywne chłodzenie, porządnie zabezpieczony ekran i na litość boską więcej pamięci niż w telefonie za 400 zł! Dał bym i te 1500 zł.
Widzisz, ty nie chcesz, ale inni wręcz przeciwnie, w tym ja, switch nie jest konsolą która ma dysponować mocą porównywalną chociażby do PS4 czy XONE, ale za rok kolejna generacja, i pasowało by żeby model Pro chociaż zbliżył się do wydajności na zwykłej PS4 czy XONE, bo Switch samymi ekskluzywnymi grami sie nie obroni wbrew pozorom i musi posiadać także gry third-party, Bethesda jedynie wspiera switcha, a brakuje wsparcia od Ubi, EA czy nawet Activision, a przez taki brak wsparcia Wii U umarlo mimo tego że miało świetne gry ekskluzywne jak Mario Kart 8, Bayonetta 2, Mario 3D World, Remake obydwu Zeld z Gamecube itd. (ofc nie tylko dla tego ale to był jeden z powodów), a nikt nie będzie robił portów na konsole która będzie za słaba , chociaż jak się chce to się da, przykładem niech będzie Wolf 2 czy Doom, ale za rok przy kolejnej generacji konsol ciężko już będzie zastosować takie sztuczki jak teraz.
Obstawiam że w przyszłości nas będzie czekać taka sytuacja jak z 3DS, wyjdzie mocniejszy model, i wyjdzie kilka gier które nie obsłuzy zwykłego switcha/lite
Pro na pewno by się przydał. Szczególnie, że gry N średnio mi się podobają. Miałem wspomnianego przez Ciebie WiiU, sam sprzęt pierwsza klasa, przeszedłem Bayonettę 2 i grałem w nową Zeldę (która mi się nie podoba��a). Chodzi o to, że najpierw powini wydać dopracowanego Switcha. Jeśli prócz wymienionych przezemnie bolączkek dodadzą mocy, super, na pewno się ucieszę. Niech jednak nie zapomną, że Switch to przede wszystkim konsola przenośna, a tu ekran, bateria, pojemność i funkcjonalność są najważniejsze.
Jeżeli grzebią w procesorze oraz pamięci NAND to oczywistym jest to, że chodzi o wyeliminowanie błędu który umożliwia złamanie konsoli i tym samym uruchamianie pirackich wersji gier... Procesor Tegra użyty w pierwszej wersji konsoli został złamany i dzięki temu da się na niej uruchomić CFM. Zastanawia mnie tylko dlaczego autor artykułu pominął tak znaczący fakt.
Kurczę, jak ja chciałbym taką konsolkę jak switch ale z możliwością grania w gry ze Steama na niej. Głównie chodzi mi tu o indyki. Ktoś mi powie, że Switch to obok PC ulubiona platforma twórców do wypuszczania indyków i to prawda ale po pierwsze: nie wszystko z PC tam znajdę a po drugie - ceny gier na Switcha są dosyć drogie. Szkoda, że projekt Smach Z to wałek i niewypał.
Szkoda, że cena Lite'a to wałek. U nas 1000 zł w, to już lepiej dołożyć te 2 stówy i kupić normalnego...
Dokładnie. A potem znowu będzie, że "Polska to za mały rynek dla nas" i zdziwienie, bo nikt nie chce kupować Lite tańszego zaledwie o 300 zł od normalnego Switcha...
Jak już to powinni iść w egpu , w nowej wersji doku do switcha. Ludzi wkurza bycie drugim sortem -_-.
