Cześć wszystkim! Niedawno złożyłem sobie nowego pc. Wszystko ładnie, pięknie. Jednak pojawił się pewien problem. Gry ogółem chodzą bardzo płynnie, jednak mają jakby brak pewnych klatek. Chodzi mi o to że co jakieś 5-10 sekund w grze jest minimalna przycinka. Miedzy nimi gra chodzi w pełni płynnie. Najlepiej mam to zauważalne w Lolu o dziwo, jedynie kiedy wezmę grafikę na najniższą jaka jest, mam w miarę brak tych ścinek, ale i tak występują. Dziś np: zagrałem sobie w far cry 4 tu wziąłem wszystko na wysokie i ciach, nadal ścinki co 10 sekund, prawie idealnie co 10 sekund. Wiecie czego to może być problem?
Spec. Komputera:
Proc: i3-4160 3.60Ghz
Ram: 4 gb
K. Graficzna: Sapphire Dual-X R9 270
Płyta główna: ASROCK H81M
Zasilacz: Corsair VS450
Słaby procesor, mało ramu, średnia karta graficzna. Ten komputer jest za słaby na wysokie detale w jakiejkolwiek nowej grze.
4 GB RAM-u to jest absolutne minimum, niektóre gry chcą już nawet min. 6 GB. 8 to standard. Reszta oczywiście też nie powala, ale nie powinna powodować ścinek
Może i nie powalają, wiem ze to nie jest najwyższa półka ale na rozdzielczości 1360x760 myślę ze nie powinno być ścinek na MINIMALNYCH opcjach graficznych w LOLU.
Moze cos w tle dziala, moze masz wirusa. Ciezko jest zgadywac, co to moze byc.
Zainstaluj program to usuwania śmieci z kompa, mi to pomogło.
Mam gorszy pc od Ciebie a na lolu na średnich ustawieniach chodzi mi płynnie.
Może nieodpowiednie sterowniki?