Właściwie trochę nietypowe pytanie na noc, ale może ktoś się znajdzie który wytłumaczy. Zacznę od początku, napotkałem się z tym czytając co nieco o aseksualiźmie na wikipedii.
http://pl.wikipedia.org/wiki/Aseksualizm
I we fragmencie o odmianach aseksualizmu znalazły się 3 nietypowe, których nie rozumiem.
transromantyczność: pociąg romantyczny wobec osób o niebinarnej tożsamości płciowej
panromantyczność (czasem omniromantyczność): pociąg romantyczny wobec osób o każdej tożsamości płciowej (także niebinarnych)
poliromantyczność: pociąg romantyczny wobec osób o niektórych tożsamościach płciowych
Czy ktoś rozumie o co w tym biega? Domyślam się, że skoro mowa o binarnej tożsamości to ma to związek z dwójką, a raczej z czymś powyżej dwójki.
Mogę spytać dlaczego czytałeś o aseksualizmie na noc?
[2] Właściwie to przeprowadzałem rozmowę o typach seksualności na czacie z pewnymi typami. Ale nie wyobrażać sobie cokolwiek.
Czego konkretnie nie rozumiesz? Określenia "pociąg romantyczny"? :)
Niebinarna tożsamość płciowa to brak jasno określonej przynależności do jednej z płci, względnie cechy obu płci u jednego osobnika. W skrócie - chodzi o transwestytów.
Wybacz ale w tej kwesti niebardzo jestem zgodna...
Zacznijmy że mylisz pojęcia
Tranwestyta to osobnik który lepiej się czuje w "ciele" przeciwnej płci - czyli jest jasno określona przynależność do jednej z płci.
Np. Jest osoba która urodziła się mężczyzną a od małego lepiej mu by było w ciele kobiety ale ten osobnik jest pewny tego
Tranwestytę nie możesz nazywać osobą niebinarną
Czego konkretnie nie rozumiesz? Określenia "pociąg romantyczny"? :)
To akurat rozumiem. Z tym określeniem binarnym kojarzyło mi się z systemem dwójkowym. Dzięki za wytłumaczenie :3
Kłosiu
mylisz transwestytę z transseksualistą (a różnica jest znaczna)
transwestyta ma jasno określoną tożsamość płciową
zmien nicka, jordan ma jasno okreslona seksualnosc, a ty ja hanbisz : |
ronn --> no faktycznie, nie siedzę za bardzo w temacie i mi się pomyliło.
ronn, Klosiu - o ile dobrze zrozumialem intencje upraszczacie sprawe do zewnetrznych cech plciowych. Problem jest o tyle szerszy, ze zaburzenia w poczuciu tozsamosci z plcia sa przede wszystkim kwestia samego poczucia. Wiele osob nie czuje sie do konca komfortowo i nie potrafi utozsamic sie z zadna z nich, posiadajac cechy i wlasciwosci obu. Jesli tylko ktoras z nich przewaza, a warunki spoleczne sa korzystne ludzie tacy moga dazyc do realizacji swojej wizji odnosnie przynaleznosci do tej przeciwnej. Czesto jednak zdarza sie, ze pomieszanie roznych aspektow wchodzach w zestaw cech, ktore okreslaja nas po jednej z naturalnych stron jest tak duzy, ze do czynienia mamy z ludzmi o "niebinarnej tozsamosci plciowej" rowniez, z osobami ktore nigdy nie zdecyduja sie na poczynienie jakichs krokow celem finalnego utozsamienia sie z jedna, pozostajac tym samym w nieustajacym konflikcie. Stopien tego poczucia definiuje skale problemu i czesto jest on niezauwazalny dla osob postronnych inaczej, jak poprzez wrazenie bycia aseksualnym, odsunietym od spraw seksu i odmiennym. Tacy ludzie dosc czesto znajduja zrozumienie i partnerow pomiedzy soba.
