Trochę Wędrowycz w spódnicy, ale bez prostackiego humorku i prawicowych odchyłów. No i lepiej napisany. Momentami modern fantasy, chwilami horror, ogóTrochę Wędrowycz w spódnicy, ale bez prostackiego humorku i prawicowych odchyłów. No i lepiej napisany. Momentami modern fantasy, chwilami horror, ogólnie sympatyczna lektura. Ładna gwarowa stylizacja języka, ciekawe antidotum na typowe polskie fantasy.
To co mi się naprawdę podobało, to pokazanie świata wiejskich kobiet - który dzieje się w kuchni, sklepie, obejściu, do którego mężczyzna nie ma dostępu. W tej książce mężczyzna jest albo pijany, albo nieobecny, albo opisany przez pełnioną funkcję (lekarz, policjant, wójt), a całe życie toczy się między kobietami, w ich oddzielnym świecie. To z czym mam problem to te momenty, w którym pojawia się katolickie imaginarium i demony, które zawsze przesiąknięte są seksem i to w nim właśnie jest problem. Trochę to burzy historia młodości samej głównej bohaterki, ale... nadal to seksualność w tych katolickich tropach jest głównym tematem. Dużo lepiej wypadają te opowiadania, gdzie demony są zwyczajne, ludowe......more
Jest dobrze, ale jak to w zbiorach opowiadań bywa, nierówno. Teksty od powieści grozy, przez bizarre fiction w duchu Phillipa K. Dicka, po czyste SF -Jest dobrze, ale jak to w zbiorach opowiadań bywa, nierówno. Teksty od powieści grozy, przez bizarre fiction w duchu Phillipa K. Dicka, po czyste SF - niektóre bardzo dobre, inne dość wtórne (zwłaszcza te krótsze w klimacie grozy - wyglądają trochę jak wprawki albo literackie ćwiczenia z trawestacji Poego - może o to chodziło?). Dużo jest dyskusji Tokarczuk z religią, mistycyzmem i różnymi formami duchowości i pod tym względem patrzy się na te opowiadania najciekawiej. Ze dwa mają potencjał na dłuższe formy, które byłyby lepsze niż pozostawienie ich w postaci opowiadania....more
What I expected was something closer to a military epic in the vein of Illiad, what I got was a very dry report of an incredible feat of bravery and mWhat I expected was something closer to a military epic in the vein of Illiad, what I got was a very dry report of an incredible feat of bravery and military prowess. Army coming back to Greece through the hostile territory of what now is Turkey, Iran and parts of Armenia. You will not get many heroic feats (although there are some nice battle reports), you will get some speeches and a lot of descriptions of routes, army logistics and ancient customs (a lot of sacrificing to Gods). It is much like reading a military report, but it can be fun....more
Książka o podróżach, gdzie to nie te podróże są najważniejsze, bo te fragmenty w rodzinnym mieście, na tych znanych ulicach, z rodziną są jakby ważnieKsiążka o podróżach, gdzie to nie te podróże są najważniejsze, bo te fragmenty w rodzinnym mieście, na tych znanych ulicach, z rodziną są jakby ważniejsze niż kolekcjonowanie wyblakłych zdjęć ze starego przewodnika. Nawet te przygody przy Rondzie Marsa są tak samo istotne jak te w Duszanbe. Bardzo terapeutyczne, mocno zen, ale z drugiej strony duszy mi nie rozdrapało....more
Fantastyka naukowa tak bliska, że za dwadzieścia lat będziemy oglądać ją w TV i tak bardzo naukowa, że w połowie zaczynasz oglądać dokumenty na którycFantastyka naukowa tak bliska, że za dwadzieścia lat będziemy oglądać ją w TV i tak bardzo naukowa, że w połowie zaczynasz oglądać dokumenty na których była bazowana. Najlepsze SF jakie czytałem od... wygląda na to, że od poprzedniej książki Bacigalupiego ;).
Południowa część USA bez wody, klimatyczni uchodźcy z Teksasu próbujący przepłynąć ku lepszemu życiu Kolorado, a na drugim jej brzegu uzbrojone milicje, jak obecnie na granicy zaledwie kilkaset kilometrów dalej. Brudna polityka, w której kontrola nad rzeką jest równie ważna jak obecnie nad ropą. Chińczycy, meksykańskie kartele. Czekam na film, bo to na niego doskonały materiał. Albo na newsy, bo niedługo się zaczną.
"Czyste dane. W dane się nie wierzy, tylko się je sprawdza. Gdybym miał wskazać palcem chwilę, w której naprawdę spierdoliliśmy sprawę, wybrałbym tę, w której uznaliśmy, że dane to coś, w co można wierzyć bądź nie."...more
Piękna książka. Każde z krótkich opowiadań zawiera więcej treści niż dziesiątki innych stron. To krótkie obrazy o ludziach i zwierzętach, a tak naprawPiękna książka. Każde z krótkich opowiadań zawiera więcej treści niż dziesiątki innych stron. To krótkie obrazy o ludziach i zwierzętach, a tak naprawdę często o tym co tracimy lub już straciliśmy jako cywilizacja. Małe, szamańskie podróże. Na tyle nasycone treścią, że trzeba je dawkować jak poezję....more
Oj, wymęczyłem tego Orbita, wymęczyłem. Jak to w wypadku zbioru opowiadań, zwłaszcza debiutanckich, poziom jest różny, ale tutaj te, które mi się podoOj, wymęczyłem tego Orbita, wymęczyłem. Jak to w wypadku zbioru opowiadań, zwłaszcza debiutanckich, poziom jest różny, ale tutaj te, które mi się podobały naprawdę, mogę policzyć na palcach jednej ręki. Większość jest do siebie zbyt podobna - i oparta w zasadzie na jednym schemacie.
Co jest fajne? Okoliczności. Te bloki, małe miasteczka, brud Polski lat 90-tych i dwutysięcznych i jej urok. Co jest mniej fajne? Schematyczność, brak odpowiedzi, bo w zasadzie wszystkie pytania są spotkaniem z nieznanym, które kończy się źle, ale nie jest wyjaśnione - lub z klasycznym duchem, którego pochodzenie odnajdujemy. I w zasadzie prawie takie same postacie, zarówno główne, jak i poboczne. ...more