Eugeniusz Tkaczyszyn-Dycki wraca z nowym tomem. Pierwszą premierą Biura Literackiego w 2021 roku będzie Ciało wiersza. To już jedenasta książka laureata Wrocławskiej Nagrody Poetyckiej Silesius za całokształt twórczości oraz Nagrody Literackiej Nike opublikowana w oficynie, która od pięciu lat wydaje swoje książki w Stroniu Śląskim. W nowym, silnie autotematycznym tomie „rzeczywistość zamieszka w chatce/ w jakiej zwykła się gnieździć”. Autor pokaże się nam w ciele wiersza, jedynej formie, co do której ma pewność. Ciało wiersza trafi do księgarń już 11 stycznia.
Ciało „dyciowego” wiersza znowu straceńczo tańczy przed czytelnikami. Tańczy ciało prywatne - bolące, chore, słabe, rozedrgane między pragnieniami a ograniczeniami. Ciało, które wybija - stopami, synkopami, perseweracjami - poetycki rytm nawet wtedy (lub zwłaszcza wtedy), gdy nie domaga głowa, a „antyświryna” zaciemnia wyrazistość. Na pograniczu rozumu i szaleństwa tańczy też poetyckie ciało publiczne: uwikłane w społeczeństwo i historię, targane sprzecznościami, schizofrenicznie rozrywanena scenie pamięci między polskością a ukraińskością. I znowu schodzące się, godzące, scalone - w niepowtarzalnym idiomie poezji Eugeniusza Tkaczyszyna-Dyckiego.
Czytajcie. Spożywajcie. Bardzo piękny i jeszcze bardziej niepokojący niż poprzednie - także dlatego że tak charakterystyczna dla ETD lamentacyjność częściej niż wcześniej rozbijana jest nagłą zmianą dykcji: żartem, autotelicznością i autotematyzmem, rymowanką, oczkiem, aforyzmem. Tym bardziej zaś oczka, żarty, aforyzmy i rymowanki są niepokojące. +++++++++++++++++ "[...] w życiu liczą się nie tylko dobrze zrobione wiersze ale i te spartaczone które mówią o nas najwięcej" ================= "coraz częściej akcja 'Hiacynt' myli mi się z akcją 'Wisła' choć w przeciwieństwie do matki nie dałem się złapać" ***************** "trzeba się zgodzić z Jerzym Tyneckim ('nie opiszesz słońca,/Bo jest za stodołą') ale w poezji nie tylko
słońce sprawia nam trudność stodoła również nie daje się opisać"